Brytyjska policja zatrzymuje złodzieja na skuterze. Zero tolerancji dla przestępców w Londynie
Brytyjska policja po raz kolejny pokazuje, że można konsekwentnie i bezpardonowo walczyć ze złodziejami jednośladów. Mamy nadzieję, że w Polsce również nastąpią takie zmiany i zę będzie można bezwzględne ścigać oraz karać motocyklowych złodziei.
Brytyjczycy do zacny i spokojny naród. Gdy jednak się za coś biorą, to nie znoszą porażek. Londyńska policja dostała polecenie, by ukrócić kradzieże skuterowej mafii. Mają ich zatrzymywać za wszelką cenę. I jak widać na tym filmie, wypełniają to zadanie sumiennie.
Londyńscy przestępcy na skuterach są brutalni, niebezpieczni i bezwzględni. Dlatego policja w Wielkiej Brytanii stosuje dość drastyczne środki w walce z nimi. Taka postawa budzi szacunek dla stróżów prawa i respekt przed obowiązującym na Wyspach Brytyjskich prawem. Udowodniono już, że nie ma nic gorszego niż przepisy, do których nikt się nie stosuje. Taka sytuacja powoduje to, że spada w społeczeństwie szacunek również do pozostałych ograniczeń prawnych. Dochodzi do czegoś na kształt "korozji" prawa, polegającej na nie przestrzeganiu kolejnych przepisów tylko dlatego, że powszechne jest niestosowanie się do jakichś zakazów. Dlatego w kulturze anglosaskiej przyjęło się, że jeżeli jakiś przepis obowiązuje, to jego egzekwowanie powinno być bezwzględne. Złodzieje na skuterach stwarzali problem w Wielkiej Brytanii, a Policja tamtego kraju miała trudności z ich ściganiem. Dlatego wprowadzono tam zmiany prawne, zwalniające policjantów od odpowiedzialności za ewentualne konsekwencje pościgu za przestępcami. Dało to policjantom większą pewność siebie i możliwość bardziej skutecznego łapania złodziei na jednośladach. Wiedząc, jak szkodliwe i uciążliwe są kradzieże motocykli i skuterów w Polsce, apelujemy o zastosowanie podobnych rozwiązań w naszym kraju i o skuteczniejsze zatrzymywanie tego typu przestępców.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze