BMW wprowadza automatyczny system powiadamiania o zagrożeniu do swoich motocykli. Będzie on informował w sposób automatyczny i autonomiczny o podejrzeniu zajścia wypadku oraz dzięki wykorzystaniu modułu GPS wskazywał będzie miejsce, gdzie do wypadku tego doszło.

System taki będzie obowiązkowy w samochodach od roku 2018, ale BMW chce go wprowadzić jako opcję także w swoich motocyklach. Początkowo będzie on działał w Niemczech, ale jego działanie ma być stopniowo rozszerzane na kolejne kraje Unii Europejskiej.

System wykorzystuje do swojej pracy zestaw standardowych akcelerometrów i czujników pochylenia, które wraz z danymi z komputera pokładowego (podającego np. prędkość pojazdu w chwili zdarzenia) będą w stanie ocenić czy doszło do poważnego wypadku, czy też do niegroźnego przewrócenia motocykla. O zajściu informowane będzie specjalne call centre BMW, które informację o wypadku przekazywało będzie natychmiast do właściwych służb.

 W przypadku wykrycia poważnego wypadku powiadomienie generowane będzie automatycznie. Informacja o wysłaniu sygnału ratunkowego wyświetlana będzie na tablicy przyrządów motocykla (zakładając oczywiście, że będą one nadal działały). Uruchamiany będzie także sygnał akustyczny, a kierowca nie będzie w stanie odwołać wezwania.

W przypadku drobniejszych kolizji, czy też przewrócenia motocykla sygnał będzie uruchamiany 25 sekund po wykryciu zdarzenia. W takim przypadku kierowca będzie miał możliwość odwołania sygnału ratunkowego specjalnym przyciskiem SOS ulokowanym pod specjalną osłoną na prawej stronie kierownicy.

Pomoc będzie można wezwać również manualnie - chociażby do zauważonego na drodze wypadku innego pojazdu. Wystarczy nacisnąć przycisk SOS i nawiązać połączenie głosowe wykorzystujące mikrofon i głośnik wbudowane w motocykl. System wymaga dostępu do sieci komórkowej i jak twierdzi BMW kierowca będzie mógł porozumiewać się w swoim ojczystym języku z call centre.

Niemcy twierdzą, że wcześniejsze dotarcie przez służby medyczne do poszkodowanych w wypadkach drogowych mogłoby uratować w Europie nawet 2500 istnień.