BMW S1000XR - bawarski ekspres
Szukasz fury, którą możesz wyskoczyć aby załatwić sprawy na mieście, która świetnie sprawdzi się obwieszona kuframi na wakacjach, którą będziesz także w stanie zaatakować kręte górskie drogi? BMW przygotowało coś dla ciebie. Nowy model S1000XR jest odpowiedzią na super dynamiczne turystyczne modele konkurencji, przede wszystkim na nową Multistradę 1200 oraz KTMy z serii 1190 Adventure i 1290 Super Adventure. Już na pierwszy rzut oka widać, że Niemcy mocno postarali się, aby była to skuteczna odpowiedź.
Genesis
Takiego modelu brakowało od dłuższego czasu w ofercie BMW. Motocykl-instytucja czyli R1200GS jest i zapewne w najbliższych latach pozostanie trzonem turystycznej sprzedaży firmy, ale nie jest też żadną tajemnicą, że dwucylindrowy bokser nie będzie nigdy konkurencyjny w kwestii osiągów względem motocykli w których zainstalowano jednostki napędowe przeszczepione żywcem z superbików. Niemcom nie pozostało nic innego, jak sięgnąć po ten sam patent, jaki wykorzystali Austriacy i Włosi. W ten oto sposób na bazie układu napędowego S1000RR powstała maszyna, która nadawać się ma do codziennego użytku, do wyjazdów turystycznych, ale która przede wszystkim nadaje się do… upalania, łojenia po winklach, ładowania się na prędkości w zakręty i wychodzenia z nich na bombie.
Flyline
Stylistycznie XR nawiązuje do rodziny czterocylindrowców spod znaku S. Podobne linie nadwozia, agresywna stylizacja owiewek, po raz kolejny wykorzystana asymetria w wyglądzie reflektorów (zwana split face). Ten rodzaj wzornictwa specjaliści od wzornictwa BMW określają jako flyline. Całość może się podobać, choć maszyna wygląda na relatywnie wysoką i dużą. Pozycja kierowcy jest celowo podniesiona, aby wygenerować więcej miejsca na nogi i aby załoga XR siedziała w bardziej komfortowej, wyprostowanej pozycji. Skoro przy tym jesteśmy warto wspomnieć, że wóz ten można nabyć w wersji obniżonej o 30mm (jest to przede wszystkim oferta na rynek azjatycki), a ponadto dobrać można sobie siodło o zróżnicowanej wysokości. W praktyce oznacza to, że każdy, niezależnie od wzrostu, jest w stanie zamówić sobie tą maszynę w takiej konfiguracji, która będzie odpowiadała idealnie jego warunkom fizycznym. Największy minus od strony stylizacji? Brzydki tłumik, poprowadzony dziwnie nisko. To jednak cena, którą trzeba było ponieść za możliwość instalacji pełnowymiarowych kufrów po obu stronach motocykla…
Po zajęciu miejsca za starami natychmiast czuć różnicę w stosunku do modelu S1000R, nie mówiąc oczywiści o modelu RR. Jest tutaj po prostu bardzo wygodnie, ukształtowanie siodła, skosów na boku sprawia, że od pierwszych metrów czujesz się za sterami jak w ulubionych jeansach. Szeroka i wyżej zainstalowana kierownica dobrze leży w dłoniach, a rozkład przełączników jest standardowy dla BMW. Panel przyrządów jest bardzo przejrzysty i uporządkowany. Menu oferuje tyle opcji i informacji, że do zapoznania się ze wszystkimi przydaje się instrukcja obsługi. Na miejscu jest także gniazdo zasilania 12V i regulowanej wysokości szyba. Wszystko to ukłon w kierunku podróżników.
W lusterkach jest niezły, choć nie idealny, widok w to co dzieje się za plecami szofera. Teraz wystarczy nacisnąć przycisk rozrusznika, aby natychmiast stało się jasne, że to nie będzie senna niedzielna przejażdżka…
Cztery gary w rzędzie
Jednostka napędowa to bardzo mocny punkt pakietu o nazwie XR. Przeszczepiony z S1000RRa silnik ma takie same parametry jak napęd modelu R. Oznacza to 118kW (11000 obr/min) i 112Nm (9250 obr/min), co stanowi wartości absolutnie wystarczające, aby przegrać na punkty uprawnienia do kierowania pojazdami już po kilku minutach jazdy... Napęd nowego BMW kryje w sobie wszystkie nowinki oferowane przez Niemców w swoich maszynach. Mamy tutaj zatem zmienne tryby pracy silnika. Kierowca w zależności od warunków na drodze i własnych umiejętności może wybrać z opcji “Rain”, “Road”, “Dynamic” lub “Dynamic Pro”. Każda z nich oznacza zmieniony sposób oddawania mocy, ale przede wszystkim zróżnicowany zakres interwencji elektroniki w to co robi kierowca. W trybie „Dynamic Pro” opieka elektroniki sprowadzona jest do minimum, co umożliwia np. jazdę na gumie (wheelie control pozostaje wtedy wyłączone).
Bardzo fajną nowinką w świecie motocykli drogowych jest zastosowanie układu Gear Shift Assist Pro, który pozwala na przebijanie biegów do góry i do dołu bez użycia sprzęgła. Samego sprzęgła można używać właściwie tylko do ruszenia. Potem komputer będzie sam będzie podbijał obroty na redukcjach, albo obcinał moc przy przebijaniu do góry. Wystarczy że naciśniecie dźwignię do góry lub do dołu. Działa to zdumiewająco sprawnie, a kierowca szybko się do tego przyzwyczaja…
Gdy mechanika spotyka elektronikę
Elektroniki jest tutaj oczywiście więcej. ESA II, układy DTC, ASC i ABS Pro, tempomat – to część długiej listy wyposażenia motocykla. W chwili obecnej standardem w topowych jednośladach staje się zaprzęganie elektroniki do sterowania mechaniką. Widać to doskonale na przykładzie podwozia, gdzie układ ESA zmienia ustawienia pracy zawieszenia w zależności od wybranego trybu pracy silnika. Elektronika zmieni tłumienia i napięcie wstępne sprężyn również w zależności od tego jak mocno obciążona będzie maszyna. Nowością jest tutaj układ ABS Pro pozwalający na hamowanie w złożeniu. Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć samemu. Ładujesz się szybko w łuk, po czym dajesz ostro w klocki, tak ostro, że nigdy byś się na to nie oważył w przypadku klasycznego ABSu. XR nie wstaje ze złożenia, nie wężykuje, nie robi niczego poza bardzo szybkim wytraceniem prędkości. Niesamowite. Swoją drogą hamulce w BMW, na które składają się 320 milimetrowe tarcze i zaciski Brembo robią fenomenalną robotę.
Integralną składową sprawności tego układu są możliwości opon Pirelli Diablo Rosso II, które w wysokiej temperaturze, na super przyczepnych hiszpańskich asfaltach oferowały niesamowite klejenie. Na wyjściach z zakrętów dawałem w pewnym momencie gaz w punkt, aby sprowokować działanie DTC… i poza agresywnym przyspieszeniem nie byłem w stanie uzyskać migotania odpowiedniej kontrolki. To samo z ABS. Motocykl pozostawał monumentalnie stabilny, wręcz sprawiał wrażenie niewywracanego, wystarczy tylko wiedzieć co się robi. Masz wrażenie, że zakręt jest za ciasny na obraną linię? Po prostu zacieśnij ją, to przecież takie proste.
Sportowo trochę turystyczny?
To bardzo fajny motocykl turystyczny. Jeżdżony spokojnie oferuje tradycyjnie wysoką kulturę pracy czterocylindrowej jednostki napędowej. Wygodna pozycja nie męczy nawet po całym dniu w siodle, pasażer ma bardzo dobre warunki egzystencji. Motocykl ten można obładować kuframi i torbami na najdalszy nawet szosowy wyjazd.
Nie jest to jednak maszyna dla tych, którzy chcą mieć coś szybszego od R1200GSa. To motocykl dla tych, którzy mają sport we krwi. Ten wóz ma zestaw genów sportowego RRa i moje osobiste wrażenie jest takie, że lubi być jeżdżony w dynamiczny sposób.
Gdy wypadliśmy na kręte katalońskie drogi XR jakby złapał wiatr w żagle. Silnik żywiołowo kręci się zapewniając mnóstwo momentu obrotowego już od 5000 obrotów. Szybkie zmiany biegów bez użycia sprzęgła, strzały z wydechu zupełnie takie, jak przy redukcjach w S1000RR sprawiają, że po prostu nie jesteś w stanie jechać spokojnie, aby kontemplować widoki.
Na wielu krętych drogach XR będzie szybszy, niż S1000RR. Turystyczna wariacja bawarskiego czterocylindrowca jest co prawda sporo cięższa od modeli R i RR, co czuć na szybkich zmianach kierunku, czy też przy wchodzeniu na hamulcu w ciasne zakręty. Niemniej jednak dzięki bardzo dobrej ergonomii i szerokiej kierownicy nie stanowi to żadnego problemu. Odprężona pozycja sprawia, że nawet po całym dniu przekładania wozu z zakrętu w zakręt nie będziecie czuli się wypompowani. Duży prześwit też nie pozostaje bez znaczenia.
Spuszczony ze smyczy na autostradzie XR pozwala na tempo marszowe na poziomie 180-200 km/h (v-max w okolicach 230 km/h), a owiewki i relatywnie mała szyba dają wtedy zadziwiająco skuteczną ochronę przed pędem powietrza. Wykorzystywanie pełni osiągów ma jednak swoją cenę. Średnia zużycia paliwa w moim wypadku wyszła w okolicach 8,6 litra na 100 km. Przy spokojnej jeździe spokojnie można jednak zejść poniżej 6 litrów.
W Polsce
BMW S1000XR trafia na rynek dosyć późno, bo dopiero teraz zaczyna pojawiać się u dealerów BMW. Maszyny KTMa i Ducati stoją tam od jakiegoś czasu i z pewnością będzie miało to przełożenie na wyniki sprzedaży, szczególnie że stawka jest w tej chwili bardzo, albo to bardzo wyrównana. Trudno bez zestawienia obu maszyn łeb w łeb powiedzieć czy XR jest lepszy od swoich konkurentów. Z pewnością oferuje absolutnie konkurencyjny poziom osiągów, wsparcia kierowcy i jakości wykonana w zestawieniu ze swoimi rywalami. Od dwucylindrowej konkurencji z pewnością różni go wyższa kultura pracy zespołu napędowego, co jest efektem zastosowania sprawdzonego czterocylindrowca. Co szalenie ważne – S1000XR, którego cena zaczyna się od około 68 tysięcy złotych jest także całkiem konkurencyjny cenowo, szczególnie w zestawieniu z Ducati. Na co postawi polski klient? Przekonamy się już wkrótce.
Dane techniczne
Model | BMW S1000XR 2015 |
Silnik | |
Rodzaj | Chłodzony wodą/olejem, 4-cylindrowy, 4-suwowy silnik rzędowy, cztery zawory na cylinder, dwa wałki rozrządu w głowicy |
Średnica cylindra/skok tłoka | 80 mm x 49.7 mm |
Pojemność | 999 cm3 |
Moc znamionowa | 118 kW (160 hp) przy 11,000 obr/min |
Maks. moment obrotowy | 112 Nm przy 9,250 obr/min |
Stopień sprężania | 12.0 : 1 |
Sporządzanie mieszanki | Elektroniczny wtrysk |
Kontrola emisji spalin | 3-drożne katalizatory o obiegu zamkniętym, zawory interferencyjne |
Osiągi/Zużycie paliwa | |
Prędkość maksymalna | Powyżej 200 km/h |
Zużycie paliwa przy stałej prędkości 90 km/h | 5.4 l/100 km |
Zużycie paliwa przy stałej prędkości 120 km/h | 5.8 l/100 km |
Rodzaj paliwa | Benzyna bezołowiowa super i premium o liczbie oktanowej 95 - 98 (czujnik spalania stukowego, moc znamionowa dla benzyny o LO 98). |
Instalacja elektryczna | |
Alternator | 486 W |
Akumulator | 12 V / 8 Ah, bezobsługowy |
Przeniesienie napędu | |
Sprzęgło | Wielotarczowe w kąpieli olejowej, sterowane mechanicznie, z układem antyhoppingowym. |
Skrzynia biegów | 6-stopniowa o stałym zazębieniu ułożonym w jednej płaszczyźnie |
Napęd | Łańcuch 17/45 |
Zawieszenie/Hamulce | |
Rama | Rama mostkowa z kompozytu aluminiowego, silnik stanowi część konstrukcji nośnej |
Mocowanie/Zawieszenie przedniego koła | Widelec upside-down, Ø 46 mm, regulowane tłumienie kompresji i odbicia |
Mocowanie/Zawieszenie tylnego koła | Podwójny wahacz z odlewu aluminiowego, regulacja tłumienia kompresji |
Skok zawieszenia przód/tył | 150 mm / 140 mm |
Rozstaw kół | 1548 mm |
Wyprzedzenie sworznia zwrotnicy | 117 mm |
Kąt nachylenia główki ramy | 64.5° |
Koła | Odlew aluminiowy |
Rozmiar obręczy, przód | 3.50 x 17" |
Rozmiar obręczy, tył | 6.00 x 17" |
Opony, przód | 120/70 ZR 17 |
Opony, tył | 190/55 ZR 17 |
Hamulce, przód | Dwie pływające tarcze, średnica 320 mm, radialne stałe zaciski czterotłoczkowe |
Hamulce, tył | Jedna tarcza, średnica 265 mm, pływający zacisk dwutłoczkowy |
ABS | BMW Motorrad Race ABS (częściowo zintegrowany), odłączalny |
ASC | Automatyczna Kontrola Stabilności |
Wymiary/masy | |
Długość | 2183 mm |
Szerokość (z lusterkami) | 940 mm |
Wysokość (bez lusterek) | 1408 mm |
Wysokość siedzenia, masa bez obciążenia | 840 mm |
Długość łuku krokowego na pusto | 1,894 mm |
Masa bez obciążenia, gotowość do jazdy, pełny zbiornik paliwa 1) | 228 kg |
Dopuszczalna masa całkowita | 434 kg |
Dopuszczalne obciążenie (z wyposażeniem standardowym) | 206 kg |
Użytkowa pojemność zbiornika paliwa | 20 l |
Rezerwa paliwa | około 4 l |
* | Wyposażenie dodatkowe. |
Standard | ABS i kontrola trakcji ASC odłączalne, 2 tryby jazdy Deszcz i Droga |
Wyposażenie opcjonalne (OE) | Pakiet Touring =1, Pakiet Dynamic =2; kierunkowskazy LED², Tryby jazdy Pro² (z możliwym do wyłączenia DTC +2 trybami DYNAMIC, DYNAMIC PRO), asystent zmiany biegów Pro shift assistant², podgrzewane manetki kierownicy¹, tempomat², D-ESA¹ Dynamic ESA, przygotowanie pod nawigację¹, stelaże kufrów¹ |
Akcesoria (OA) | Sztywne kufry boczne z lakierowanymi pokrywami, kufer centralny 30l z lakierowaną pokrywą, dźwignie sprzęgła i hamulca ręcznego, BMW Mottorrad Navigator. |
2) | Dane techniczne dotyczą pojazdu bez obciążenia (DIN) |
1) | Zgodnie z wytycznymi 93/93/EWG z wszystkimi płynami, paliwem zatankowanym przynajmniej do 90% użytkowej pojemności zbiornika paliwa |
|
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeMialem okazje przejechac sie tym sprzetem ,Zamienilismy sie z kolega na kilkanascie km i musze powiedziec ze ujela mnie bardzo jego sterownosc .Motocykl ten moim zdaniem jest bardzo dobrze ...
OdpowiedzLatałem tą maszyną. Licznikowo jechałem 245km/h. Więcej nie miałem gdzie i jak. Prawdą jest jednak mrowienie w kierownicy w pewnym zakresie obrotów. To jedyna wada jaką dostrzegłem. Naprawdę po ...
OdpowiedzKtoś z Was nim jeździł, czy pisał marketingowiec? A co z wibracjami, które powodują, że w lewym lub prawym (w zależności od egzemplarza) lusterku nic nie widać? Jak wyprzedzać, omijać jak w ...
OdpowiedzPotwierdzam. Wziąłem na jazdę testową i generalnie było wielkie wow. Prowadzenie kapitalne, świetna poręczność, wygoda, walory użytkowe, fajne i przydatne bajery no i oczywiście ogromny zapas pary w każdym momencie. Po przekroczeniu 7 tys obrotów ryj sam się wariacko śmieje, rozsądek gdzieś chowa a prawa ręka automatycznie odkręca mocniej. Niestety, wspomniane przez przedmówcę wibracje skreślają dla mnie ten sprzęt pomimo całej masy jego zalet. Na dobrą sprawę wibracje to jedyna wada jaką udało mi się znaleźć w trakcie jazdy testowej. Jednak nawet gdybym dostał/wygrał/znalazł S1000XR i tak bym się go pozbył bo wibracje są cholernie irytujące i całkowicie psują całą ogromną radochę z jazdy.
OdpowiedzTiger 1050 Sport to tez konkurent
OdpowiedzTiger 1050 Sport to tez konkurent
Odpowiedz"vmax w okolicy 230" ??? o ile z reguły srogo autporzy roznych artykułów o motocyklach zawyzaja ich realne predkosci o tyle w tym wypadku ewidetnie vmax został zaniżony rozumiem ze moto ma ciut ...
OdpowiedzA jakie to ma realne znaczenie? 230 czy 240 czy nawet 250?
Odpowiedztakie ze jak ktoś chce osiagio cbr 1000 rr to niekupi cbr 125 i na odwrót .
OdpowiedzPorównanie całkowicie z ****, ale skoro tak postrzegasz świat... ;)
Odpowiedzgdyby to bmw w tej budzie rzeczywiście osiągało 230 niebedac zakrotko przęłozonym to miałoby około 120 km mocy wówczas raz ze w szybkich przelotach niemialoby szans konkurować z multitrada czy ktm adventure 1290 nowym a 2 do 200 by miało 13 sekund a nie tak jak ma 9 .
Odpowiedzno włąsnie o to chodzi ,klient określa co mu pasuje a co nie i oczekuje rzetelnych prawdziwych informacji a nie wyciągniętych jak twoje pytanie z h...a. róznica miedzy 230 a 250 jest diametralna pojazd w tej samej budzie jeden z silnikiem roziwjajacym 250 będzie przyspeiszal z 100 do 200 w 6 sekund drugi rozwijajacy 230 w 9 sekund dynamika na zupełnie innym poziomie , dla kogos kto kupuje motocykl sportowy taki parametr jak osiągi to jeden z priorytetów obok zawieszenia hamulców masy wląsnej itd. w większości i tyle w temacie
Odpowiedz