Autoryzowana Stacja Obsługi czy serwis niezależny?
Autoryzowana Stacja Obsługi czy serwis niezależny? To niekończący się wątek na każdym forum motocyklowym i temat wiecznych sporów pomiędzy zwolennikami każdej z opcji. W cyklu materiałów poświęconym osobom zaczynającym przygodę z jednośladami przez zakup motocykla lub skutera klasy 125cc postaramy się wyjaśnić wady i zalety każdego z rozwiązań.
Jakość gwarantowana
Zacznijmy od ASO. Najważniejszą zaletą autoryzowanych stacji jest fakt, że możesz i powinieneś wymagać od nich, tego że profesjonalnie zajmą się obsługą i naprawą twojego pojazdu. W ASO nie usłyszysz, że czegoś nie da się naprawić, albo że coś do czegoś nie pasuje, albo że mechanik nie wie jak określić gdzie tkwi problem. Wynika to z kilku istotnych czynników. Przede wszystkim stacje autoryzowane dysponują odpowiednim oprogramowaniem i sprzętem, który pozwala na kompleksową diagnostykę pojazdu. To często urządzenia niedostępne na rynku, których nie znajdziecie w prywatnych warsztatach. Dzięki nim kompetentny mechanik może sprawdzić co się popsuło, jak wygląda procedura naprawy danego elementu i jakie części oraz narzędzia będą potrzebne w trakcie prowadzonych prac, zanim jeszcze weźmie do ręki śrubokręt.
Skoro mowa o mechaniku, to warto wspomnieć o tym, że osoby pracujące w ASO przechodzą regularne szkolenia. Znajomość budowy pojazdów, stosowanych procedur napraw to integralna część ich zakresu kompetencji. W nowoczesnych motocyklach, podobnie jak w nowoczesnych samochodach, często bardzo istotne znaczenie ma w jakiej kolejności prowadzone są poszczególne działania. Szczególnie w przypadku elektroniki warto wiedzieć co, gdzie i kiedy podłączyć. Sama procedura odpowietrzenia nowoczesnego układu C-ABS to temat na dłuższe opowiadanie. W wielu niezależnych warsztatach mechanicy takiej wiedzy po prostu nie mają.
Warsztaty autoryzowane dysponują również specjalnymi narzędziami, których stosowanie ułatwia serwisowanie pojazdów danej marki. Ponownie mówimy tutaj o narzędziach niedostępnych w ogólnym obiegu. Warsztaty niezależne radzą sobie z takimi brakami dorabiając narzędzia, lub stosując zamienniki. Niestety czasem kończy się to urwanymi gwintami, lub uszkodzonymi podzespołami.
ASO pracują również głównie na oryginalnych częściach i wskazanych przez producenta materiałach. To często (choć nie zawsze) oznacza wyższe ceny części zamiennych użytych w waszym motocyklu, z drugiej jednak strony dostajecie gwarancję, że użyte materiał i części będą pasowały do waszej maszyny. W większości przypadków podstawowe materiały eksploatacyjne takie jak oleje, filtry, klocki, łożyska itp. serwisy posiadają na miejscu, co oznacza krótki czas realizacji serwisu bądź naprawy.
Co szalenie istotne i co daje duży komfort klientowi korzystającemu z ASO – stacje takie mają przewidziane ilości roboczogodzin, które poświęcają na daną naprawę, lub przegląd. Takie tabele często wiszą w autoryzowanych warsztatach na eksponowanym miejscu. Oznacza to, że z góry wiadomo, iż dana operacja trwa jedną, dwie lub trzy godziny i jeśli mechanicy z jakiekolwiek przyczyny nie wyrobią się w tym czasie (chociażby źle planując pracę), to będzie to bardziej problem ich, a nie klienta.
ASO, dzięki wykorzystaniu właściwych narzędzi, właściwych procedur oraz dzięki użyciu właściwych materiałów daje gwarancję na wykonane prace. Dla ludzi, którzy oczekują obsługi na wysokim poziomie i którzy nie mają czasu i ochoty na wizyty poprawkowe w serwisie, to bardzo istotny argument.
Stacje autoryzowane to jednak nie tylko same zalety. W naszej ocenie w przypadku ASO musimy liczyć się z dwoma czynnikami potencjalnie problematycznymi. Pierwszy z nich to ceny pracy oraz ceny części eksploatacyjnych. Z uwagi na koszty wyposażenia warsztatu, koszty szkoleń i wdrażane procedury zorientowane na jakość obsługi klienta, stacje autoryzowane siłą rzeczy muszą być droższe. Ponoszą one bowiem koszty, których nie muszą pokrywać warsztaty niezależne. Ta różnica w cenie roboczogodziny jest często mała, ale tutaj mamy typowy przykład sytuacji „coś za coś”. Podobnie jest z częściami i materiałami eksploatacyjnymi. ASO nie mogą pozwolić sobie na stosowanie najtańszych rozwiązań, bo w kontekście obsługi klienta po prostu się to nie opłaca.
Drugi problem z ASO to o wiele niższy poziom elastyczności jeśli chodzi o zakres wykonywanych prac. Ze zrozumiałych względów stacje autoryzowane nie będą specjalnie skłonne do brania się za niestandardowe prace, docinanie, piłowanie, przeróbki, szczególnie pojazdów innych marek, bo trudno przewidzieć efekt końcowy takich prac. W przypadku improwizacji trudno przewidzieć trwałość, wytrzymałość czy bezpieczeństwo tak naprawianego motocykla. Inną kwestię jest to, że często się to nie opłaca.
Na własny rachunek
Warsztaty niezależne. O ile w przypadku ASO sprawy są o wiele bardziej uporządkowane i kontrolowane, o tyle w warsztatach niezależnych spotkać możecie się z całym spektrum obsługi klienta – od bardzo dobrej, po bardzo słabą. Nie będziemy was jednak straszyć warsztatami niezależnymi, bo i wśród nich są miejsca godne rekomendacji, gdzie pracują świetni specjaliści. Dlatego też skupimy się na zaletach i ograniczeniach takich serwisów.
Ważną zaletą dobrych warsztatów niezależnych jest to, że potrafią precyzyjnie diagnozować problemy, także w nowoczesnych pojazdach opartych na magistralach CAN. Te porządne warsztaty wyposażone są w komputery diagnostyczne, które obsługują zdecydowaną większość marek i modeli obecnych dostępnie na rynku. To nie są najczęściej dedykowane urządzenia, ale umiejętnie użyte dają sobie radę w wykryciem większości problemów.
Dobre warsztaty mają bogate wyposażenie jeśli chodzi o narzędzia. W przypadku braku specyficznych narzędzi warsztaty potrafią przygotować swoje narzędzia i skutecznie je zastosować.
Największą zaletą niezależnych warsztatów jest jednak ich elastyczność. Bez narzuconych procedur są one w stanie podejmować się prac niestandardowych, wykraczających poza np. wymianę całego podzespołu. Dziś w przemyśle motoryzacyjnym umacnia się trend wymiany całych podzespołów bez ich rozbierania i naprawiania. To droższe rozwiązanie, ale szybsze i skuteczniejsze. Niemniej jednak w przypadku starszych pojazdów o niskiej wartości rynkowej nie zdaje ono egzaminu. Motocykle to przedmiot pasji, nie są wykorzystywane użytkowo tak jak auta z kratką i nie każdy ma potrzebę pozbywania się 5-6 letniego motocykla. Jednocześnie nikomu nie uśmiecha się naprawianie tego motocykla w kosztach przekraczających wartość rynkową pojazdu. W takich przypadkach zdecydowanie lepiej sprawdzi się dobry warsztat niezależny, gdzie mechanik w wolnej chwili może podłubać przy motocyklu klienta w sposób niestandardowy.
Warsztaty niezależne z reguły oferują także niższe koszty swoich usług. Jako że nie muszą spełniać wyśrubowanych norm wymaganych przez importerów, mają na czym oszczędzać. Nie chodzi zresztą o samą robociznę. Małe serwisy zastosują takie materiały i zamienniki jakie chce klient, nawet te najtańsze. To nie zawsze jest najlepsze rozwiązanie, ale z pewnością niska cena zawsze znajdzie nabywców.
Najważniejszym kapitałem niezależnych warsztatów są jednak ludzie. Proste prace potrafi wykonać każdy. Wymiana oleju, klocków hamulcowych, czy podstawowy serwis silnika to rzeczy, które po krótkim przeszkoleniu zrobi poprawnie każdy. Jakość personelu, a tym samym warsztatu poznacie w chwili gdy pojawiają się niestandardowe problemy do rozwiązania. Mechanik z krwi i kości, który pracuje w zawodzie od wielu lat znał będzie z miejsca odpowiedzi na większość waszych pytań. Obsługa różnych marek i różnych pojazdów daje szeroką wiedzę i doświadczenie. Nawet w warsztatach niezależnych dobry mechanik zanim zacznie cokolwiek rozkręcać – przegląda Internet w poszukiwaniu wskazówek od ludzi którzy zetknęli się z podobnym problem, drukuje odpowiednie fiszki do danego i zawczasu wie co i jak będzie robił.
Weźcie pod uwagę, że w wielu warsztatach pracują ich właściciele. Zadowolony klient to dla tych ludzi najwyższa motywacja, bo taki klient wraca i daje zarobić na chleb. Szczególnym przypadkiem warsztatów są miejsca specjalizujące się w określnym temacie. Może być to np. serwis specjalizujący się w offroadzie, zawieszeniach, albo np. w przeróbkach i customach. W takich miejscach często znajdziecie najlepsze dedykowane usługi na świecie.
Są też minusy i ograniczenia. Niezależny warsztat, jak sama nazwa wskazuje – jest niezależny. I często nikt i nic nie ma kontroli nad jakością oferowanych usług. Oznacza to, że czasem trzeba na własnej skórze (a właściwie na własnym portfelu) przekonać się jak zostaniemy w danym miejscu obsłużeni. Brak norm czasowych dla danych napraw oznaczać może pole do dowolnej interpretacji czasu pracy poświęconego na naprawdę. Różnie potrafi też być z gwarancją na wykonane prace.
Zupełnie osobną kwestią jest sam standard lokalowy. O ile w ASO czekać na was będzie najprawdopodobniej pracownik za biurkiem z terminarzem w ręku, o tyle w małym prywatnym serwisie może być to umorusany jegomość umawiający się z wami „na gębę”. My osobiście nie mamy nic przeciwko typowemu wyglądowi człowieka dobrej roboty, ale nie każdy z was musi podzielać nasze poglądy.
Gdzie ze skuterem i 125?
Dobra wiadomość dla użytkowników małych motocykli i skuterów klasy 125 jest taka, że pojazdy te są tak tanie w obsłudze i wymagają tak małego nakładu pracy, że dla waszego portfela nie będzie stanowiło większej różnicy czy pojedziecie do ASO, czy do warsztatu niezależnego. W tej sytuacji my byśmy poszukali najbliższego ASO w okolicy, przede wszystkim z uwagi na gwarancję właściwej obsługi pojazdu.
Jeśli natomiast nie macie wokół siebie takiej stacji, warto rozejrzeć się za dobrym niezależnym warsztatem. Opinie klientów przekazywane z ust do ust i wrzucane w sieci z pewnością pomogą dokonać właściwego wyboru.
Dziękujemy warszawskiemu salonowi Honda Plaza za pomoc przy realizacji materiału!
- Zobacz motocykle i skutery 125 marki Honda
- Zobacz produkty Castrol dedykowane do skuterów
- Zobacz czym różni się olej do skuterów od motocyklowego
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarzeA ja widze troche inaczej to zagadnienie.Kazdy dobry mehanik, pracujac w ASO spodziewa sie godziwego wynagrodzenia za swa wiedze, zdolnosci i umiejetnosc siegniecia glebiej w problem i ...
OdpowiedzChoć by mi się wał zatarł to i tak nie zaprowadzę mojego moto do żadnego serwisu bo nikt mi nie zrobi z taką dbałością i poświęceniem jak ja sam. Poza tym jak sam naprawię znam dokładnie stan ...
OdpowiedzA moim zdaniem w ASO nie znajdziemy pomocy kiedy na prawdę coś gdzieś głęboko siądzie, bo oni działają zgodnie z pewnymi schematami przewidzianymi przez papiery serwisowe i szkolenie, często 0 ...
OdpowiedzMam motocykl hondy, mieszkam w Gliwicach. Czy naprawdę ktoś spodziewa się, że będę ze wszystkim jeździł do Wrocławia, Łodzi, czy Krakowa ? Proszę bardzo, niech firmy zainwestują w ASO, niech będzie...
OdpowiedzNie chcę się wymądrzać ani doradzać ale jestem zdania że w przypadku serwisowania starszych maszyn nic nie zastąpi naszej własnej pracy opartej w przypadku większych problemów o wiedzę bardziej ...
OdpowiedzDilerzy i ich ASO od lat płaczą, że polactwo nie chce kupować nowego, a serwisować chce na zamiennikach i to jeszcze w garażu! Pierzecie mózgi i tyle tym artykułem
OdpowiedzPłaczą, choć często korzystając z niemal MONOPOLISTYCZNEJ pozycji w danym regionie (Inglot&Krawczyk/Gdynia) zachowują się, jakby nie zauważyli, że mamy 2015 a nie 1985. Obsługa klienta i jakość usług na poziomie, który utrzymał się już chyba tylko w tej branży i w warunkach braku właśnie konkurencji (alternatywnego ASO). Oczywiście jeden ASO/region to wynik odpowiednio niewielkiego popytu na lokalnym rynku, ale w żaden sposób nie uzasadnia to stania do klienta otworem.... TYM otworem! I w takiej sytuacji, choć chętnie zapłaciłbym za dobrze wykonaną usługę w ASO, wybieram polecane przez innych użytkowników moto serwisy. A Jaśnie Państwo w ASO niech lamentują dalej jakie to "polactwo" i bieda, i szuka winnych wszędzie poza sobą...
OdpowiedzDokładnie. Często bywałem w ASO zarówno z motocyklem jak i puszką i w każdym przypadku spotkałem się z chamstwem, cwaniactwem i brakiem kompetencji. Do tego traktowanie klienta z wyższością bo przyjechał starym 5-letnim pojazdem. Do tego potrafią wykonać proste naprawy, a w bardziej skomplikowanych przypadkach rozkładają ręce.
Odpowiedz