Historia Yamahy YZF-R1 zaczęła się w 1997 roku, kiedy to nowe przepisy klasy Superbike pozwoliły podnieść pojemność z 750 cm3 do 1000 cm3. Pożegnano przestarzałą i ociężałą YZF-1000R Thunderace, która ustąpiła miejsca nowej królowej.
Priorytetem konstruktorów były niska masa i doskonałe osiągi. Na ówczesne czasy parmaetry robiły wrażenie - moc 150 KM i 202 kg w stanie gotowym do jazdy. Jeśli dodamy do tego charakterystyczną \"owadzią\" stylistykę i zupełnie przyzwoitą cenę, otrzymamy murowany hit sprzedaży.
Yamaha YZF-R1
Pierwsze modele YZF-R1 pojawiły się w salonach w 1998 roku. W ramie pracowała mocno zmodyfikowana czterocylindrowa jednostka napędowa z Thunderace, z pięcioma zaworami na cylinder. Blok silnika przekonstruowano, wałki skrzyni biegów umieszczono jeden nad drugim, a na jednym z nich osadzono sprzęgło. Te zabiegi pozwoliły skrócić silnik bazowy aż o 81 mm.
YZF-R1 - czy warto?
Dziś znalezienie zadbanego, uczciwego egzemplarza z początków produkcji graniczy z cudem. Warto jednak rozglądać się za takim egzemplarzem, bo R-jedynka moze okazać się świetną lokatą kapitału.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze