Wyścig w poniedziałek lub wtorek - zaskakujące plany organizatorów MotoGP
Niedawna katastrofa organizacyjna na torze Silverstone nakierowała szefostwo cyklu MotoGP na oryginalny pomysł. Pogoda nie może być już nigdy przeszkodą - jeśli w którąś wyścigową niedzielę znów trafią się potężne opady deszczu, wyścig będzie przeniesiony na poniedziałek lub wtorek.
Nieudane GP Wielkiej Brytanii było ogromnym zawodem dla wszystkich - organizatorów, zawodników i kibiców. Zarząd firmy Dorna, która zawiaduje całym zamieszaniem o nazwie MotoGP, wyciągnął wnioski z gorzkiej i przede wszystkim mokrej lekcji. Oto, co powiedział sam prezes, Carmelo Ezpeleta:
Wielka szkoda, że wydarzyło się to, co się wydarzyło, ale traktujemy to doświadczenie jako lekcję. Sprawiło ono, że zaczęliśmy myśleć o tym, co zrobić, by to już nigdy się nie powtórzyło.
Chciałbym, by wszyscy wiedzieli, że jeśli nie będzie możliwe rozegranie wyścigu w niedzielę, będziemy się ścigać w poniedziałek lub wtorek. Zawodnicy i zarządcy torów mają być w gotowości przez kolejne dwa dni - osobiście ich o tym poinformuję.
Miejmy nadzieję, że zawziętość Ezpelety w organizacji wyścigu za wszelką cenę udzieli się także tysiącom kibiców, którzy będą musieli poprzestawiać swoje codzienne sprawy.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze