Utrudnienia dla motocykli elektrycznych? Australijskie stany wprowadzaj± op³aty drogowe
Trzy stany Australii przewidują wprowadzenie opłat drogowych dla pojazdów elektrcznych. Zdaniem fachowców to może zabić raczkujący na Antypodach, przemysł jednośladów zasilanych prądem...
NSW, Australia Południowa i Wiktoria ogłosiły, że do 2030 roku, we wszystkich pojazdach rządowych będzie stosowany napęd elektryczny. Ponadto powyższe stany mają zamiar wprowadzić podatki drogowe za eksploatację pojazdów elektrycznych. Dlaczego?
Aktualnie, z każdego litra benzyny, do skarbu państwa wpływa 42 centy podatku drogowego. W jaki sposób użytkownicy elektryków go zapłacą, skoro nie korzystają z benzyny? W jaki sposób będzie finansowane utrzymanie nowych dróg oraz ich budowa? Takie pytania motywują do wprowadzenia podatku.
Przeciwko opłatom buntują się zarówno ekolodzy jak i producenci pojazdów elektrycznych. Branża raczkuje. Jeśli nie przekonamy klientów do zalet ekologicznych pojazdów, nasza planeta będzie coraz bardziej zatruta, co dotyczy także przyszłych pokoleń. Przeciwnicy podatku twierdzą także, że inne kraje są dużo bardziej dalekowzroczne.
Dla równowagi, władze Tasmanii starają się promować odnawialne źródła energii, widząc korzyści płynące z wprowadzania czystszych pojazdów. Oprócz dopłat do zakupów, powstrzymują się od prób wprowadzenia opłat za korzystanie z dróg. Wprawdzie spadną przychody stanu, ale poprawi się jakość życia mieszkańców (cisza, brak spalin) oraz stan środowiska. Ponadto, pojazdy elektryczne wymagają mniejszej ilości toksycznych środków eksploatacyjnych których wymiana niesie za sobą koszty środowiskowe.
Jako Polacy mamy mieszane uczucia związane z wprowadzeniem pojazdów elektrycznych. Z jednej strony nie emitują zanieczyszczeń, a energię potrzebną do ładowania baterii można wytworzyć z elektrowni wiatrowych czy wodnych. Nie emitując dwutlenku węgla, zmniejszają wkład motoryzacji w powiększanie efektu cieplarnianego. Pozostaje kwestia utylizacji baterii oraz zasięgu wspomnianych jednośladów/samochodów. Mimo wszystko warto zastanowić się nad tym, w jakim stanie przekażemy ziemię naszym dzieciom, wnukom. Z tematów przyjemniejszych, większość samochodów i motocykli elektrycznych ma fenomenalne osiągi - wystarczy przejechać się pojazdem elektrycznym (Energica, HD LiveWire czy Teslą), żeby stać się fanem ich charakterystyki a cisza napędu staje się uzależniająca...
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeSzwedzi policzyli, ze Tesla S wyjezdzajac z fabryki z zerowym przebiegiem ma juz na swoim koncie slad weglowy rowny wyprodukowaniu i 8 latom eksploatacji przecietnego samochodu spalinowego. Zrodlem...
OdpowiedzKa¿dy normalny cz³owiek dobrze wie, ze w ca³ej tej hecy nikomu nie chodzi o ekologiê, ale o kasê. Has³o "czysta energia" zosta³o wyprodukowane dla ubogich rozumkiem i równie dobrze mogliby wskrzesiæ silnik parowy i nazwaæ go ekologicznym.
Odpowiedz