Treningi, kwalifikacje i pierwszy wy¶cig WorldSBK - Motul TT Assen
Dominacja Jonathana Rea jest zagrożona. Yamaha pokazuje pazurki w domowej rundzie Michaela Van Der Marka. Czy Rea wygra dwunasty wyścig w niderlandzkiej "Katedrze Prędkości"?
vPierwszy, drugi i czwarty trening wygrywa spodziewanie Rea. Trzeci znów pada łupem idola lokalnych fanów - Van Der Marka. Walka o Superpole, to piękny występ Alexa Lowesa, który wystartuje w pierwszym wyścigu z czołowej pozycji.
Yamaha dobrze się sprawuje na pełnym szybkich łuków obiekcie. Obok stanie Rea i Fores. Druga linia: Savadori, Melandri i Sykes. Trzecia: Van Der Mark, Davies, Torres, a dziesiątkę zamyka Loris Baz.
And lights go out!!🚦
— WorldSBK (@WorldSBK) 21 kwietnia 2018
21 laps to go!#DutchWorldSBK pic.twitter.com/Wmk6ehKO7X
Sobotni wyścig wygrywa Jonathan Rea, spełniając przy tym nasze założenia, dwunastej wygranej w Assen.
Prawię sekundę za nim, przedzierający się do przodu - Michael Van Der Mark. To świetny wynik, stanąć na podium w domowym wyścigu.
Najniższy stopień padł łupem Chaza Daviesa, który chyba nie był zbyt zadowolony ze swojego osiągnięcia. Dosłownie chwilę później, linię mety przecina Tom Sykes. Samotnie finiszuje Xavi Fores, gdyż traci do zwycięscy ponad 8 sekund i ma zapas nad szóstym Melandrim ponad 6 sekund.
Riders Style Comparison 🏍💨
Turns 16-17 💥#DutchWorldSBK pic.twitter.com/nzsgIneJn8
— WorldSBK (@WorldSBK) 20 kwietnia 2018
Siódmy Loris Baz, za nim Leonardo Mercado i Jordi Torres. Dziesiąty jest debiutujący w WorldSBK Razgatlioglu. Zawsze pięć razy muszę sprawdzić, czy dobrze napisałem jego nazwisko. 😉
Rinaldi nie zaprezentował się zbytnio, gdyż wywrócił się na siódmym zakręcie piątego okrążenia. Pecha miał również Lorenzo Savadori, lecz udało mu się powrócić po wywrotce na tor i zdobyć jeden punkt za piętnaste miejsce. Rea pokazał dokładnie to, co miał pokazać, więc zaskoczenia nie ma. Świetna postawą Van Der Marka.
Brakowało niestety kontuzjowanych Leona Camier, Euguenea Lavertyego i pechowca piątkowego treningu - Gagne, więc Red Bull Honda nie miała reprezentacji w pierwszym wyścigu w Assen.
That was a scary one! 😨😨#RiderOK #DutchWorldSBK pic.twitter.com/HsoVQ6psIA
— WorldSBK (@WorldSBK) 21 kwietnia 2018
Daniel Blin ciśnie coraz mocniej i do niedzielnego wyścigu wystartuje z 34. miejsca startowego, mając za plecami pięciu konkurentów.
W kwalifikacjach miał stratę 2.797 sekundy do zdobywcy Superpole Pereza. Młody zawodnik z Torunia jest 14. z kolei Yamahą, więc gdyby osiągi motocykli były bardziej zbliżone i sprawiedliwe, miałby wyższą pozycję startową, a tak, jest jak jest.
W niedzielę drugi wyścig WorldSBK i reszty klas.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze