Ścigacz.pl

Jonathan Rea prowadzi w tabeli, choć ostatni wyścig przegrał z Chazem Daviesem. Emocje jeszcze nie opadły, gdyż od rundy na MotorLand Aragon, minęło zaledwie kilka dni. Co pokażą Superbikei? Jak zaprezentuje się Daniel Blin w SSP300?

Kawasaki racing team WorldSBK or https://t.co/rAjECcO3eG Racing - Ducati? Which team will conquer Superbike World Champions title this year? Let us know your bet!#PirelliMoto #SBK #WorldChampionship #Buriram #Thailand #MotulThaiRound #Racetrack #Pools pic.twitter.com/jDr7bz76iP

— Pirelli Moto (@PirelliMoto) 23 marca 2018

W ubiegłym roku, obydwa wyścigi wygrał Jonathan Rea na Kawasaki. Dwukrotnie na drugim miejscu finiszował jego kolega zespołowy - Tom Sykes. Trzecie miejsce padło łupem Ducati, Melandri w pierwszym i Davies w drugim wyścigu. Co nas czeka a nadchodzący weekend? Czy wykazujący się ostatnio tak wspaniałym tempem Xavi Fores, będzie w stanie wygrać któryś z wyścigów?

A może debiutant Rinaldi jeszcze mocniej odkręci manetkę gazu i powalczy o podium?

Kilka słów o uwielbianym przez większość zawodników wszystkich klas wyścigowych holenderskim torze. To będzie 27. edycja wyścigów Superbike na TT Circuit Assen.

Około 200km od Amsterdamu i 27 od Groningen.

Długość: 4,542km. 18 zakrętów, w tym 6 lewych i 12 prawych. Szerokość - 14 metrów, Długość prostej start-meta: 300 metrów.

Szybkie łuki, walka na łokcie, wysoka średnia prędkość okrążenia i przynosząca zawsze wiele emocji, walka na ostatniej szykanie.

Tradycyjnie już, kilka ciekawostek przed pasjonującą walką na torze otoczonym tulipanami, wiatrakami i czerwonymi latarniami:

1. Wszyscy czekamy na poczynania Jonathana Rea, który wygrał w Assen siedem razy z rzędu i łącznie aż 11 wyścigów na słynnym holenderskim obiekcie
2. Jeśli Rea wygra obydwa wyścigi w Assen, pozostanie mu do wygrania tylko jeden, by wyrównać niesamowitą liczbę wszystkich zwycięstw w klasie Superbike, z Carlem Fogarty (59 wygranych)
3. Fogarty wygrał w Holandii 12 razy, więc Rea może pobić kolejny rekord
4. Chaz Davies odniósł w ubiegłą niedzielę kolejne zwycięstwo na torze w Aragon i dokonał tego po raz siódmy na hiszpańskim obiekcie. Przed nim są tylko wspomniani Fogarty (12 w Assen), Rea (11 w Assen), Sykes (9 w Donington) i Corser (7 na Phillip Island)
5. Po raz pierwszy w historii, trzech zawodników ma po dwa wygrane wyścigi na koncie, po zaledwie trzech rundach sezonu
6. Ducati ma na koncie 19 podium z rzędu. Najlepszą passe mieli na przestrzeni lat 2002-2005, kiedy zawodnicy na tych włoskich motocyklach, stawali na podium aż 67 razy z rzędu
7. Brytyjczycy wygrali ponad połowę wszystkich wyścigów klasy Superbike na torze w Assen. Uczynili to aż 28 razy w łącznie 52 wyścigach. Aktualnie, mają na koncie 43 wygrane z ostatnich 46 wyścigów, a te brakujące, zabrał im tylko Marco Melandri, wygrywając w Misano i na Phillip Island
8. Jedynie Kawasaki było w stanie wygrać Superpole sześć razy z rzędu i czynią to do dziś od 2012 roku.

Zaczynamy czwartą rundę MOTUL FIM Superbike World Championship, gdzie Rea będzie bronił swych historycznych dokonań w "Katedrze Prędkości". Niestety zabraknie Leona Camier i Eugena Levertyego, którzy leczą kontuzje po ostatnich wywrotkach.

Cała Polska będzie trzymała kciuki za Daniela Blina, występującego w klasie SSP300. Zadebiutował z "dziką kartą" podczas ostatniej rundy w Hiszpanii, gdzie walczył na bardzo wysokim poziomie, lecz nie tylko ze swoimi konkurentami na torze, lecz również z przepisami. Yamaha wydała oficjalny protest przeciwko konkurowaniu z motocyklami KTM i Kawasaki. Te motocykle maja silniki o pojemności większej o 100ccm. Pierwsza dziesiątka ostatniego wyścigu, to tylko motocykle KTM i Kawasaki. Wiele się mówi o prędkości maksymalnej, lecz na MotorLand Aragon, najwyższa prędkość w trakcie wyścigu, została ustanowiona na motocyklu Yamaha R3 i wynosiła 207,3 km/h, gdzie motocykl Daniela był akurat najwolniejszy i wykręcił zaledwie 186,9 km/h. Zobaczymy, jaka będzie reakcja organizatora. Różnica pojemności na poziomie 30%, to nie jest fair, mając podobną budowę silnika. To wygląda zupełnie inaczej, niż w przypadku dwucylindrowych Ducati i czterocylindrowych motocykli reszty stawki.

Pirelli przeznaczyło na ten weekend 4099 opon dla wszystkich czterech klas wyścigowych. Tylko czemu tak nie równo?

Wyłączny dostawca opon do serii MOTUL FIM Superbike World Championship ciężko pracuje nad rozwojem swoich produktów, by zapewnić świetną przyczepność, długą żywotność i wysoki poziom bezpieczeństwa.

Od ubiegłej rundy w Hiszpanii, zawodnicy mają do dyspozycji nową mieszankę o symbolu SC3 X0120, która jest ewolucją SC3, dobrze znanej zawodnikom. Opona jest znacząco wzmocniona, by radzić sobie na trudnym torze jakim jest Assen, gdzie obciążenie przodu jest wręcz ekstremalne. W przypadku deszczu, ekipy obok standardowej opony typu WET, będą korzystać z nowej "deszczówki", o innowacyjnym wzorze bieżnika, zmienionym profilu i mieszance, które maja poprawić osiągi na mokrym torze i przy niskiej temperaturze. Czy będą potrzebne?

Już od piątku zaczynamy treningi, by w sobotę podziwiać zmagania o Superpole, pierwszy wyścig klasy Superbike, a w niedzielę wyścigi wszystkich klas.

To będzie bardzo wyścigowy weekend. WorldSBK, MotoGP i 24h Le Mans, gdzie Barry godnie reprezentuje barwy Ścigacz.pl