Suzuki Recursion Turbo wkrótce?
Turbodoładowane Suzuki nadchodzi?
Doładowane silniki nadchodzą. Kawasaki właśnie zaprezentowało H2 napędzane jednostką napędową z kompresorem, ale pamiętajmy, że jakiś czas temu Suzuki pokazało światu projekt o kryptonimie Recursion. Przypomnijmy - miał to być sportowo-turystyczno-rekreacyjny motocykl z silnikiem rzędowym dwucylindrowym i turbosprężarką, o mocy 100 KM i momencie obrotowym równym 100 Nm. Brzmi to bardzo ciekawie. Pokazano nawet sporo zdjęć (do zerknięcia w linku powyżej), które dla nas wyglądały jak stadium bardzo zaawansowane. Futurystyczna konstrukcja Suzuki zbliża się coraza większymi krokami.
Otóż, Recursion pojawiło się właśnie na okładce japońskiego magazynu motoryzacyjnego Young Machine. Nie ma potwierdzonych informacji, czy jest to faktycznie ta sama maszyna, którą na zdjęciach pokazało Suzuki, ale z pewnością jest bliźniaczo do niej podobna. Normalnie nie przejmowalibyśmy się okładką magazynu motoryzacyjnego z Azji, ale zastanówmy się chwilę. Na okładce Young Machine kilka miesięcy przed oficjalną premierą pojawiło się zdjęcie Yamahy R25. I jak się okazało później, oficjalny produkt Yamahy wyglądał identycznie, jak to, co ukazało się na okładce. Nic nie mówimy, ale zalecamy czujność.
Sama idea Recursion jest bardzo ciekawa. Mały silnik rzędowy o pojemności 588cc ma być oszczędny i dzięki turbosprężarce dysponować użyteczną dynamiką. Dodajmy, że wspomniana wartość momentu obrotowego 100 Nm ma być osiągana przy 4500 obr/min. Raz jeszcze radzimy mieć oczy szeroko otwarte, bo wielce prawdopodobne, że jesteśmy świadkami nowego trendu w motocyklowym światku. Tymbardziej, że niedawno pojawiły się plotki o Hondzie NC750, która w niedalekiej przyszłości ma zostać wyposażona w kompresor.
Nie można też nie zauważyć, że Suzuki potrzebuje turbodoładowanego motocykla. Nie dla samego posiadania takiej maszyny w ofercie, ale dlatego, że (bądźmy szczerzy), w ofercie tego japońskiego producenta od lat nie pojawił się prawdziwie przełomowy i zadziwiający motocykl. I miejmy nadzieję, że ruch Kawasaki w temacie doładowanych silników doda Suzuki odwagi, aby wyprodukować coś świeżego. A Recursion może być odpowiedzią na wszystkie problemy.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNie wiem czy jednak nie wolę zamiast świstu sprężarki, mruczenia solidnych 1200 ccm w moim olejaku. Moc i moment podobne ale jakby bardziej wyluzowane :)
OdpowiedzMasz absolutną rację niema jak konkretny gar (jest trwałość, wygląd, brzmienie i fun) a nie jakiś wypierdek z turbiną. Prostota jest równa geniuszowi dlatego Harleye mimo że tyle lat są na rynku są bardzo cenione i lubiane. Amerykanie mówią że od pojemności jest tylko lepsza większa pojemność.
OdpowiedzA ja z kolei pobawiłbym się takim uturbionym motocyklem zwłaszcza jeśli z tym szło by radykalne obniżenie masy w stosunku do motocykli o podobnych osiągach. :)
Odpowiedz