Spalony start - pierwszy wyścig klasy MotoE w czasie GP Hiszpanii odwołany
Organizatorzy wyścigów MotoGP, w ramach których rusza w tym roku elektryczna klasa MotoE, wydali oficjalne oświadczenie w związku z nocnym pożarem boksów i utratą wszystkich motocykli oraz sprzętu.
O katastrofie w Hiszpanii pisaliśmy dziś rano. W skrócie - chwilę po północy spłonął prowizoryczny garaż na torze Jerez, na którym trwały testy elektrycznych motocykli klasy MotoE. Utracono wszystkie 18 maszyn, komputery, narzędzia i sprzęt zawodników. Nikt nie ucierpiał, straty mają wyłącznie wymiar materialny.
W oficjalnym oświadczeniu Dorny napisano, że udało się do tej pory ustalić, że w momencie powstania pożaru żaden z motocykli nie był podłączony do ładowania. Tym samym ucina się krążące plotki, że przyczyną zdarzenia mógł być niesprawny generator. Jednocześnie organizatorzy podkreślają, że tak innowacyjna i związana z nowymi technologiami seria, jak MotoE, obarczona jest sporym ryzykiem nieprzewidzianych zdarzeń.
Dorna Sports i jej partnerzy dołożą wszelkich starań, by jak najszybciej odbudować zniszczone maszyny i rozpocząć rywalizację w pierwszym możliwym terminie. Potwierdzono, że zaplanowany na pierwszy weekend maja wyścig w Jerez nie odbędzie się. Nowy kalendarz rywalizacji w klasie MotoE ma być ogłoszony już wkrótce.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze