Przymusowy postój za przekroczenie prędkości. Ciekawy sposób na piratów drogowych
Przymusowy postój na parkingu - taką karę stosuje estońska policja wobec kierowców, którzy przekraczają prędkość. Alternatywą jest opłacenie (słonego) mandatu.
Na ciekawy pomysł w walce z kierowcami przekraczającymi prędkość wpadła estońska policja. Kierowca przyłapany na złamaniu przepisów ma do wyboru - zapłacić słony mandat, albo zamienić karę finansową na przymusowy postój, uzależniony od stopnia popełnionego wykroczenia.
Kierowcy zatrzymani za przekroczenie prędkości tłumaczą się najczęściej pośpiechem związanym z załatwianiem ważnych spraw. Kara obowiązkowego postoju byłaby zatem dla nich bardzo dotkliwa. Dla wielu znacznie bardziej niż wysoki mandat, który jest w Estonii standardem.
Jak podaje portal Spidersweb.pl, przy przekroczeniu prędkości o 20 km/h powyżej limitu, kara wynosi 45 minut postoju. Wyższe przekroczenia skutkują zapewne dłuższym postojem. Jest to ciekawy pomysł, choć, jak słusznie zauważa autor artykułu na Spiderweb.pl, rozwiązanie takie wymaga dobrowolnej zgody kierowców, ponieważ prawo nie przewiduje ograniczenia wolności za wykroczenie drogowe.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeWe wrześniu 2018 również samotnie i na f 650 gs zaliczyłem powyższą trasę - tyle, że w drugą stronę ( i dodatkowo doszedł jeszcze wąwóz Bicaz ) . Jedyne trudności to językowe. Ludzie bardzo ...
Odpowiedz