Chcesz przekazać film z wykroczeniem na policję? Musisz odkopać dawną technologię
Policjanci rękami i nogami bronią się przed przyjmowaniem nagrań zapisanych na pendrive'ach. Aby skutecznie przekazać nagranie z wykroczeniem, zarejestrowane na przykład przez kamerę monitoringu, trzeba nagrać je na… płycie CD.
Zgłaszanie wykroczeń stało się chyba naszym sportem narodowym. Odkąd rejestratory jazdy stały się tanie, policyjne skrzynki dosłownie pękają w szwach, a funkcjonariusze toną w nagraniach. Wśród nadsyłanych materiałów królują te, na których nie wiadomo o co chodzi lub są dowodem wykroczenia popełnionego przez autora nagrania.
Zdarzają się jednak przypadki, w których zarejestrowany obraz może być cenną wskazówką do ujęcia sprawcy. Wiele takich materiałów jest jednak odrzucanych, ponieważ policjantom nie wolno podłączać zewnętrznych nośników pamięci do służbowych komputerów.
Aspirant Ilona Sidorko z piotrkowskiej policji, w rozmowie z dziennikarzami Kontakt24 tłumaczy: obowiązujące funkcjonariuszy przepisy nie pozwalają na podłączanie zewnętrznych nośników pamięci do służbowego sprzętu komputerowego. Nasze komputery są podłączone do policyjnej sieci. Nie możemy ryzykować, żeby doszło do zainfekowania wirusem. Z tego powodu też nie mogliśmy skorzystać z propozycji zgłaszającego, że udostępni nam plik w tak zwanej chmurze plików.
Tłumaczenie brzmi sensownie, jednak namawianie obywateli do rejestrowania materiału na płycie CD ma tyle samo sensu, co prośba o zapisanie ich na taśmie filmowej. Mało kto dysponuje dziś archaicznymi technologiami, co w praktyce oznacza odrzucenie oferowanych danych.
Najskuteczniejszym sposobem jest zatem wysłanie linku do filmu przez stronę stopdrogowymwariatom.pl lub na jedną z policyjnych skrzynek (również dostępne są na wymienionej stronie).
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze