Przygoński wygrywa trzeci etap Rajdu Faraonów 2010
Jakub Przygoński okazał się ponownie lepszy od Marca Comy na trzecim etapie Rajdu Faraonów. Motocyklista Orlen Team zbliżył się do Katalończyka w klasyfikacji generalnej. Po trzech etapach zajmuje drugie miejsce, zaś Jacek Czachor i Marek Dąbrowski – odpowiednio czwarte i piąte.
Mimo, iż nie obyło się bez problemów, Przygoński wygrał trzeci etap rajdu i w klasyfikacji generalnej jest tuż za Comą, tracąc do niego trzy i pół minuty. Motocyklista Orlen Team nie ukrywa, ze trudno było dziś o szybką jazdę.
Jakub Przygoński:
„Na pierwszej części odcinka miałem problem z krzywą felgą, przez którą bardzo biła mi kierownica. Dalej było już dobrze, udało mi się nie zabłądzić w miejscu, w którym zgubił się Coma i dzięki temu go wyprzedziłem. Później zepsuł mi się roadbook, więc musiałem puścić Marca przodem, żeby nawigował, bo nie wiedziałem, gdzie jechać. Następnie zaczęła się długa pustynna prosta. Tam Marc miał jakiś problem z motocyklem i puścił mnie przodem. Jechałem jako pierwszy otwierając trasę, co nie było proste, bo widoczność była bardzo słaba. Jechaliśmy jak przez mgłę po pagórkowatej pustyni, tak ukształtowanej, że ciężko było powiedzieć czy jedziemy w górę, czy w dół. Trudno było o szybką jazdę.”
Czwarte miejsce zajął Jacek Czachor, który tą samą lokatę zajmuje w klasyfikacji generalnej.
Jacek Czachor:
„Trasa na początku była piaszczysta, bardzo szybka, później wjechaliśmy na trudny, nierówny odcinek. Piasek i ciężkie, jakby księżycowe skałki. Łatwo było się zgubić. Drugi odcinek zaczął się bardzo dużymi skokami na twardej, zepsutej drodze. Następne 100 km jechaliśmy na kompas po piasku w bardzo złej widoczności, więc jechaliśmy 110-120 km/h i tak było niebezpiecznie. Cały odcinek przejechałem dobrze. Jestem zadowolony z jazdy, bo dogoniłem Zanottiego jadącego mniejszą czterysta pięćdziesiątką.”
Gorszy czas miał Marek Dąbrowski, który źle się dziś czuł, ale i on zapowiada walkę na najwyższych obrotach w kolejnych dniach rajdu.
Marek Dąbrowski:
„Dziś od rana źle się czułem. Na 140. kilometrze przewróciłem motocykl i kompletnie mnie to wybiło z rytmu. Od tamtego momentu chciałem tylko dojechać do mety. Liczę, że jutro będę się czuł lepiej niż dzisiaj i tempo wróci.”
Relację z rywalizacji zawodników Orlen Team można oglądać codziennie w kronikach rajdu na TVP1 lub w głównym wydaniu Wiadomości Sportowych.
Klasyfikacja generalna – klasa OPEN
1. Marc Coma ESP 11:00:59
2. Jakub Przygoński – Orlen Team POL + 3:32
3. Joan Barreda ESP + 21:39
4. Jacek Czachor – Orlen Team POL + 50:25
5. Marek Dąbrowski – Orlen Team POL + 1:13:57
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeGratuluję,gdzie znajdę całą listę startową?
Odpowiedz