Podkowa - przedwojenny polski motorower z Legionowa
W przedwojennej historii polskich motorowerów mieliśmy markę Podkowa, montowaną w podwarszawskim Legionowie. Badaniem historii tego pojazdu od lat 80. zajmuje się dr Katarzyna Kuligowska. Jest ona bez wątpienia największym fachowcem w tym temacie.
W 2004 roku ukazała się jej książka "Podkowa z hacelami". Oto fragment tej publikacji: (…) 2 stycznia 1935 roku, zakład powrócił do swojej dawnej nazwy Zakłady Przemysłowe "Podkowa" S.A., ale tym razem już z siedzibą w Legionowie. Kolejne, znaczące zmiany nastąpiły w roku 1937, kiedy zarząd zakładu wszedł w spółkę z warszawską firmą Zorel, zajmującą się sprzedażą pojazdów mechanicznych oraz bogatym kupcem Hilarym Mincem, który dotychczas działał w branży szewskiej.
Powodem takich zmian była planowana produkcja motocykli, wymagająca dużych nakładów finansowych, oraz posiadanie sprawnych kanałów dystrybucji i reklamy oferowanych motocykli. (…) Szacując polski rynek motocyklowy ustalono, że na początek największe szanse na powodzenie ma produkcja lekkich motocykli, o pojemności silnika poniżej 100 cm3 (tak zwane "setki"). Powodem tego była 20% zniżka podatku za produkty krajowe i cena motocykla zaplanowana na poziomie niższym o 15% w stosunku do podobnych motocykli importowanych. Tak więc motocykl miał kosztować tylko 760 zł, która to kwota na dodatek mogła być rozłożona na 12 miesięcznych rat. Będący w ofercie Zorela bardzo podobny, ale importowany motocykl Baker, kosztował w tym czasie aż 1065 złotych. Atrakcją dla przyszłych klientów miał być importowany z Anglii silnik motocykla, gdyż w tym okresie motocykle (i oczywiście silniki) angielskie były bardzo cenione za piękno, nowoczesność i niezawodność. Dodatkowym atutem "setek" było to, że do kierowania takimi motocyklami nie było wymagane prawo jazdy (pod warunkiem jednak, że nie jeździło się z pasażerem), co także zwiększało zainteresowanie potencjalnych klientów.
Pierwsze motocykle Podkowa 98 zbudowano w 1938 roku. Była to seria próbna, złożona z dziesięciu motocykli, które posłużyły do testowania przydatności ich w polskich warunkach drogowych. W sierpniu 1938 roku dyrektor zakładu, Wacław Dzierżawski, udzielił wywiadu dziennikarzowi z "Przeglądu Motocyklowego", w którym potwierdził testowanie próbnej serii motocykli, oraz zakończenie prac przygotowawczych do uruchomienia ich produkcji. W styczniu 1939 roku, w wywiadzie dla miesięcznika "Motocykl i Cyclecar" powiadomił czytelników i potencjalnych klientów, że pierwszą "większą serię mamy obecnie w produkcji i będziemy mogli oddać nasze motocykle do sprzedaży już w lutym br."
Motorowery w PRL – rzecz o motoryzacji i nie tylko...
Przedwojenna historia to krajowe „setki”, które były ówczesnymi motorowerami. Pamiętne marki: SHL, Podkowa, Niemen, Perkun, Wul-Gum oraz spora gama pojazdów zagranicznych. Powojenna historia motorowerów rozpoczęła się zaś w 1956 roku od modeli Ryś i Żak. Niedługo po nich pojawiły się pierwsze Komary. W kolejnych latach to właśnie motorowery były najliczniej produkowanymi pojazdami silnikowymi w naszym kraju. Każdego roku na rynek trafiało ich 150–200 tysięcy. Krajową produkcję wspierał import między innymi takich marek jak Simson czy Jawa.
O TYM WŁAŚNIE JEST TA KSIĄŻKA "MOTOROWERY W PRL" »Motocykl Podkowa 98 był wzorowany na angielskich pojazdach z silnikiem Villiers. Dostosowaniem konstrukcji do polskich warunków drogowych (…). Pod koniec lutego 1939 roku pierwsze Podkowy 98 dostarczono do sklepów.
Potwierdzają to prasowe reklamy producenta i warszawskiego sklepu Zorel, które ukazały się w następnym miesiącu. Pomimo wcześniejszych szumnych zapowiedzi, do produkcji seryjnej, w całym tego słowa znaczenia, nigdy nie doszło. Od zmontowania pierwszych motocykli w lutym 1939, aż do samego wybuchu wojny, produkcja prowadzona była krótkimi seriami, w sposób prawie chałupniczy.
Do motocykla Podkowa 98 montowane były importowane, angielskie silniki Villiers Mark 9D "unit 98" o pojemności skokowej 98 cm3. W późniejszych latach zamierzano korzystać z identycznych silników, ale produkowanych już w Polsce, na angielskiej licencji przez kieleckie zakłady SHL (…).
Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że pierwowzorem Podkowy był motocykl Baker. Trudno dziś jednoznacznie ustalić, czy był to efekt zakupionej licencji, czy sprytnie wykonana kopia, tym bardziej, że Podkowa 98 miała rynkową premierę w roku 1939, a Baker był w ofercie Zorela dużo wcześniej. Warto wspomnieć, że produkowanie motocykli na licencji angielskiej podnosiło ich prestiż, a w przypadku Podkowa nigdy taka informacja nie została podana (…).
Zacytowana powyżej dr Katarzyna Kuligowska nie tylko wnikliwie zbadała historię tych pojazdów, ale od początku lat 80. posiadała oryginalną Podkowę, odrestaurowany i sprawny.
Tomasz Szczerbicki
Dziennikarz i autor książek: tomasz-szczerbicki.pl
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarze"Dodatkowym atutem "setek" by³o to, ¿e do kierowania takimi motocyklami nie by³o wymagane prawo jazdy (pod warunkiem jednak, ¿e nie je¼dzi³o siê z pasa¿erem)" To uprawnienie ca³y czas obowi±zuje ...
Odpowiedz