Sklepy motoryzacyjne i warsztaty są na razie otwarte. Bez problemu można zatem oddać motocykl do serwisu i wybrać się na posezonowe zakupy. Sytuacja może jednak zmienić się, kiedy premier ogłosi pełny lockdown.

Z trudem powstrzymamy się od komentarza dotyczącego zasadności wprowadzanych obostrzeń. Na szczęście zarówno salony motocyklowe, serwisy, jak i sklepy z akcesoriami i odzieżą, pozostają otwarte. Możemy korzystać z wyprzedaży i bez problemu oddać motocykl na posezonowy serwis. Nie wiemy dokładnie dlaczego akurat sklepy motoryzacyjne pozostawiono otwarte - zapewne taki był wynik losowania.

Sytuacja może jednak zmienić się w tym tygodniu. Premier Morawiecki zapowiedział, że jeśli dzienny przyrost zakażeń COVID-19 utrzyma się na dotychczasowym poziomie, konieczne będzie wprowadzenie narodowej kwarantanny, czyli, tłumacząc na polski, lockdownu.

Tak drastyczny krok może oznaczać zamknięcie wszystkich sklepów, za wyjątkiem tych oferujących produkty pierwszej potrzeby. Rząd zapewne nie uzna za takie rękawic, czy sakw motocyklowych. Nie jesteśmy pewni co stanie się z warsztatami.

Jeśli zatem planujecie skorzystać z jesiennych wyprzedaży, rozważcie wizytę w sklepie w tym tygodniu. Wiele wskazuje na to, że w piątek zostanie ogłoszony lockdown, co może oznaczać miesięczną przerwę w funkcjonowaniu salonów motocyklowych.