Nagrania z oblanego egzaminu nie zobaczysz. Ministerstwo obawia siê hejtu
Kursanci nie zobaczą nagrań z egzaminów na prawo jazdy. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa uważa, że mogłoby to zakończyć się szarganiem opinii instruktorów. Obecny stan prawny uznaje za optymalny.
Miesiąc temu pisaliśmy o propozycji posłów Kukiz'15 dotyczącej możliwości udostępnienia nagrań z egzaminów na prawo jazdy. Instruktorzy i kursanci chcieliby mieć możliwość obejrzenia zapisu oblanego egzaminu, by przeanalizować błędy popełnione przez kandydata na kierowcę. Dzięki temu kursant miałby szansę nad nimi popracować i wyeliminować je przy kolejnym podejściu.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa jest jednak nieugięte. Zdaniem podsekretarza stanu Marka Chodkiewicza, obecne rozwiązanie jest optymalne zarówno dla egzaminowanych, jak i egzaminatorów - nagrania służą wyjaśnieniu wątpliwości dotyczących rzetelności egzaminu, a zatem dostęp do nich możliwy jest tylko w wyjątkowych przypadkach.
Zdaniem Chodkiewicza powszechny dostęp do nagrań z egzaminów mógłby zakończyć się dalszym ich upowszechnianiem w mediach społecznościowych, co z kolei prowadziłoby do hejtu i szargania reputacji WORD-ów i samych egzaminatorów.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze