Tablice rejestracyjne na stałe przy pojeździe. Poseł Liroy-Marzec proponuje zmiany
Tablice rejestracyjne na stałe przypisane do pojazdu - to propozycja posła Liroya-Marca, która znalazła się w złożonej właśnie interpelacji. Szansa na taką zmianę jest całkiem spora.
W tej chwili niemal każda zmiana właściciela pojazdu wiąże się z koniecznością wymiany tablicy rejestracyjnej. Oznacza to konieczność zapłaty ukrytego podatku - 80 zł za samochód i 40 zł za motocykl. Wyjątkiem jest sytuacja, w której zarówno nabywca, jak i sprzedający zameldowani są w tym samym powiecie.
Piotr Liroy-Marzec proponuje, by tablica rejestracyjna przypisana była na stałe do pojazdu i pozostawała z nim aż do zezłomowania. Jego zdaniem nie ma żadnego uzasadnienia wymiana tablic podczas zmiany właściciela. Pomysł posła Marca zbiega się z zapowiedziami ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, który chciałby, by pojazdy mogły być rejestrowane w dowolnym urzędzie, nie tylko w miejscu zameldowania właściciela pojazdu.
Z takiej zmiany nie byliby jednak zadowoleni ani producenci tablic, ani urzędnicy, dla których podatek od wymiany to bardzo lukratywny interes. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, producenci tablic musieliby liczyć się z pięciokrotnym spadkiem zysków.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarze"producenci tablic musieliby liczyć się z pięciokrotnym spadkiem zysków." i ja się z tym zgadzam. Państwo powinno dbać o interes kilku firm bardziej niż o kasę i wygodę milionów posiadaczy ...
OdpowiedzRaczej powinny być przypisane do osoby. Sprzedajesz moto lub auto i blachy zabierasz ze sobą do następnego. Czysto i czytelnie .
OdpowiedzZle.. a co z osobami ktore nie chca miec pojazdu?!
OdpowiedzAlbo P0 JEEP
OdpowiedzTylko żeby można było zmienić za opłatą, bo głupio wyglądałby brodaty facet z tablicą W1 ANIA tylko dlatego, że kupił motocykl od dziewczyny.
OdpowiedzTak jest w UK - standardowe tablice przypisane do pojazdu na zawsze, personalizowane jako zamiennik nalezacy do osoby, rozwiazanie banalnie proste. Kolejki w urzedzie komunikacyjnym to relikt przeszlosci, panstwu zglaszasz tylko ze nabyles lub sprzedales pojazd, jak tego nie zrobisz to jestes odpowiedzialny a w dokumentach musi byc Twoje nazwisko. Jesli prowadzi pojazd ktos inny niz wlasciciel to tylko z pisemna zgoda i wszystko jasne.
Odpowiedz