Tablica rejestracyjna będzie przypisana do pojazdu - Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że pracuje nad rozwiązaniem, które umożliwi zachowanie jednej tablicy przez całe życie pojazdu.

O likwidację konieczności przerejestrowywania pojazdu po każdej zmianie właściciela od dawna walczył poseł Piotr Liroy-Marzec. Ministerstwo bardzo długo zwlekało z wprowadzeniem zmian - na przeszkodzie stał przede wszystkim niewydajny i zawodny system Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

Po siedmiu (!) latach, w odpowiedzi na kolejną interpelację posła Liroya-Marca, Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło wreszcie prace nad tym rozwiązaniem.

Dotychczas nabywca mógł zachować tablice tylko w przypadku nabycia pojazdu zarejestrowanego w tym samym powiecie. Teraz możliwość taka dotyczyć będzie wszystkich pojazdów.

Jaka będzie procedura? Po spisaniu umowy, nabywca wypełni stosowny formularz na specjalnej stronie internetowej i… gotowe. Resztą zajmie się CEPiK. To jednak najsłabszy punkt tego projektu, zatem ministerstwo ma co robić.

Pierwsze pomysły na opisywane rozwiązanie uwzględniały daleko bardziej liberalne rozwiązanie - tablica miała być przypisana do konkretnego właściciela, nie pojazdu. Oznaczałoby to, że na tym samym numerze można byłoby jeździć różnymi pojazdami. Tak właśnie funkcjonują rejestracje pojazdów w Szwajcarii czy Holandii.

W Polsce podobne rozwiązanie dotyczyć będzie tylko przedsiębiorców zajmujących się handlem pojazdami i ośrodków badawczych. Podmioty te będą miały możliwość używania jednej tablicy rejestracyjnej dla wielu pojazdów.