Mówią przed powrotem do Poznania
Czas na to, aby przełożyć doświadczenia zebrane w Czechach, na tor w Poznaniu
Sebastien Le Grelle, Superbike:
Jestem bardzo szczęśliwy, że wystartuję w wyścigu Mistrzostw Polski z zespołem Suzuki GRANDys Duo. Chciałbym podziękować Jackowi za zaufanie. Nawet, jeśli nie znam toru, ani motocykla będę walczył o najlepszy wynik dla siebie i zespołu.
Adam Badziak, Superstock 1000:
Na pierwszej rundzie w Poznaniu jechałem bez żadnego przygotowania, ponieważ na cztery tygodnie przed wyścigiem miałem skomplikowane złamanie żebra. Teraz jestem już rozjeżdżony, więc liczę na dużo lepszy rezultat. Chciałbym, aby w dniu wyścigu było bardzo gorąco, gdyż ciężko trenowałem i jestem w doskonałej kondycji, ale jeżeli będzie padał deszcz też się nie zmartwię, bo w Brnie w takich warunkach jechało mi się bardzo dobrze.
Daniel Bukowski, Superstock 600:
Ostatnio modne stało się cytowanie na forum, więc ja też jeden cytat przytoczę "... jeden gość planował, że puści bąka i się zesrał...". W związku z tym nauczyłem się w życiu nie planować, a po prostu dawać z siebie wszystko, aby wyszło jak najlepiej. Znam kilku planujących na torze i chodzą wiecznie niezadowoleni. Ja obiecuję ostrą walkę i zapraszam gorąco wszystkich entuzjastów wyścigów motocyklowych - PAMIĘTAJCIE, ŻE PRZYSZŁOŚĆ WMMP W DUŻEJ MIERZE ZALEŻY WŁAŚNIE OD WAS!!!! Do zobaczenia!
Gwen Giabbani, Superstock 1000:
Delikatnie mówiąc jestem trochę zmęczony i niewyspany po 8h Suzuka. W Japonii znów zaliczyłem dobry wyścig i tytuł jest już blisko, dlatego teraz mogę się spokojnie skoncentrować na starcie w Polsce. Bardzo chciałbym powtórzyć sukces z Mostu, ale wiem, że w Poznaniu chłopaki z Polski będą bardzo groźni i łatwo nie będzie.
Robert Michalczewski, Superbike:
Po trzech rundach, które się odbyły do tej pory sytuacja jest dla wszystkich taka sama, prowadzi Francja i patrzy się z uśmiechem na nasze poczynania. Nie wydaje mi się, aby w Superbike ktoś Francuzowi zaszkodził. Mimo tego, że nie będzie go na jednej z rund. Oczywiście polscy kierowcy będą rywalizowali między sobą, a co z tego wyniknie będzie wiadomo już w niedzielę. Moje nastawienie jest coraz bardziej luźne bo tylko wtedy udaje się zrobić jakiś dobry wynik. Życzę wszystkim zawodnikom udanego i bezkontuzyjnego weekendu.
Bartek Wiczyński, Superstock 1000:
Tydzień temu przeszedłem operację ręki, dlatego obawiam się, że nie będę w pełni sprawny na rundzie w Poznaniu. Nie oznacza to, że nie będę próbować walczyć o jak najlepsze miejsce. Liczę na super wyścigi, na brak bólu ręki i na super czasy. Zostały jeszcze trzy dni, także mam jeszcze troszkę czasu na rehabilitację. Najważniejsze żebym uzyskał pełen wyprost prawej reki, a dalej już jakoś będzie. Liczę na mega walkę o zwycięstwo już od pierwszych treningów. Niestety nie trenowałem od Mostu, ale może i dobrze, bo jestem bardziej napalony na jazdę. Do zobaczenia na torze.
Kenny Foray, Superstock 600:
Słyszałem, że Paweł jeszcze nie wróci na tą rundę, ale spodziewam się mocnej konkurencji ze strony jego brata i innych zawodników. Dlatego przygotowuję się solidnie do tego wyścigu i jak zawsze myślę o zwycięstwie. Mam nadzieję, że pogoda dopisze i będziemy mięli udane zawody.
Janusz Oskaldowicz, Superbike:
Koniec z nieszczęściami! Tyle pecha, ile mamy jako zawodnicy w tym roku, to już jakieś fatum. Mam nadzieję, że skończy się to teraz w Poznaniu i będziemy mogli się normalnie pościgać. Ja przerobiłem już motocykl tak, żebym mógł spokojnie hamować kontuzjowaną ręką i moim celem są dwa zwycięstwa. Przykro mi z powodu kontuzji Guillaume, ale daje to szansę, że na koniec sierpnia walka rozpocznie się od „zera".
Arkadiusz Śliwa, Superstock 600:
No cóż po moim „spektakularnym" występie w Moście na naszych śmieciach może już być tylko lepiej... Przynajmniej tak mi się wydaje. Po bardzo słabych czeskich rundach, gdzie w ogóle się nie pościgałem, już nie mogę doczekać się niedzielnego wyścigu i tym razem dołożę wszelkich starań aby dojechać na linię startu ,a w wyścigu dam z siebie wszystko. Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić Pawła i Sławka i życzyć im szybkiego powrotu do zdrowia.
Guillaume Ditrich, Superbike:
Niestety nie mogę zjawić się tym razem w Poznaniu z powodu kontuzji. Jestem już po operacji i teraz staram się wyzdrowieć przed następnymi zawodami na koniec sierpnia. Jednak będę trzymał kciuki za cały mój zespół i śledził wyniki w Internecie.
Paweł Szkopek, Superstock 600:
Niestety uraz mojej ręki jest o wiele bardziej poważny, niż się spodziewałem. Lekarze dają mi pół roku na rehabilitację, ale ja się nie poddaję. Z uprzejmością wielu osób zebrałem ponad połowę środków potrzebnych na zabiegi w Anglii i w niej właśnie jestem. Potem komórki macierzyste i chcę wrócić na podwójną rundę pod koniec sierpnia.
Jakub Derecki, Superstock 1000:
Bardzo pozytywnie nastawiam się na najbliższy wyjazd do Poznania. Podciągnąłem troszkę kondycję, której zabrakło mi w "pechowym" Moście. Chciałbym odrobić kilka punktów, których nie udało mi się uzyskać na ostatniej rundzie. Mam nadzieję, że motocykl i zdrowie mnie nie zawiodą i będę mógł ostro powalczyć. Ogólnie nastawienie bojowe, więc jestem gotowy do startu.
Mariusz Grandys, Superbike:
Wracam do Polski po czeskich rundach z dużymi nadziejami. Mam nadzieję, że wszystko będzie szło dobrze i tym razem zdobędę sporo punktów, szczególnie, że mamy podwójną rundę.
Przemek Saleta, Rookie 1000:
Wracam na tor, na którym rozpocząłem w maju przygodę z wyścigami, jednak od tamtej pory sporo się wydarzyło. Startowałem już w zawodach w Brnie i Moście, zaliczyłem pierwsze wywrotki, zebrałem mnóstwo cennych uwag. Teraz najważniejsze, żeby całe moje zdobyte w krótkim czasie doświadczenie w Czechach pozbierać w całość i szybko przypomnieć sobie tor. Liczę jak zwykle na dobrą zabawę, sportową rywalizację i sporo emocji.
Artur Wielebski, Rookie 600:
Nastawienie przed rundą jak zwykle, nic na siłę, muszę dowieść jak najwięcej punktów. Czeskie rundy dużo mnie nauczyły, choćby przez nowe tory i większą konkurencję. Tam nikt nie robi sobie prezentów, a walka na torze jest naprawdę bezpardonowa. Teraz jest czas na to, aby przełożyć doświadczenia zebrane w Czechach, na tor w Poznaniu. Dam z siebie wszystko i postaram się osiągnąć jak najlepszy rezultat.
Adam Kropiwnicki, Superbike:
To będzie mój pierwszy start w tym roku w Poznaniu, ale po występach w Czechach jestem pełen nadziei. Chciałbym znów dobrze się zaprezentować i zdobyć punkty dla zespołu.
Janusz Mitko, Superstock 600:
Ściganie się w Mistrzostwach Polski to fantastyczne doświadczenie i możliwość jazdy z bardzo szybkimi zawodnikami. Tegoroczny poziom w klasie Superstock 600 zaskoczył chyba każdego i można się z tego tylko cieszyć. Na chwilę obecną, po trzech rundach widzę ile pracy trzeba jeszcze włożyć w poprawę toru jazdy, opóźnienie hamowania, szybsze pokonywanie zakrętów. Założeniem na sezon 2009 było właśnie zdobywanie takiego doświadczenia i obycia w jeździe na torze, niemniej jednak zrobię wszystko, co w mojej mocy by zdobywać punkty jeszcze w tym sezonie. Trzymajcie kciuki za debiutantów!
Łukasz Bończak, promotor Pucharów Markowych Honda:
Przed nami podwójna runda dla Hornetów oraz pojedyncza dla CBR'ek. Zawodnicy mieli sporą przerwę od rundy majowej, ale większość spędziła czas na treningach i przygotowaniu kondycyjnym zarówno siebie jak i motocykla do sierpniowych zmagań. Zaś dwóch zawodników z klas pucharowych skorzystało ze specjalnych zaproszeń Pirelli Polska na rundę WSBK w Brnie. Także dodatkowo zmotywowani spotkaniami z czołowymi zawodnikami klas WSBK i Supersport pokażą ducha walki, może nawet ustanawiając nowe rekordy w swoich klasach. Vipami na najbliższej rundzie będą w Hornetach dziennikarze: Szymon Dziawer oraz Pejser, zaś w CBR125R pojedzie Artur Wielebski - ubiegłoroczny rekordzista klasy (rekord czasu okrążenia w klasie). Korzystając z okazji chciałbym życzyć wszystkim zawodnikom WMMP powrotu do zdrowia i formy, zwłaszcza Sławkowi i Pawłowi.
Jacek Grandys, promotor GSX-R Cup:
Po długiej przerwie nasi zawodnicy znów staną na starcie. Wielu zawodników startowało w Czechach w klasach Rookie, ale razem spotkają się dopiero teraz w Poznaniu. Mam nadzieję, że znów wyścigi będą bardzo interesujące i dadzą dużą przyjemność samym zawodnikom i kibicom. Zapraszamy wszystkich fanów wyścigów do odwiedzenia Poznania w najbliższy weekend, oraz do śledzenia relacji z naszych zawodów w telewizji.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze