Informacje o szkodach na pojeździe będzie można łatwo sprawdzić w rządowym systemie Historia Pojazdu - zapowiedział minister cyfryzacji. To kolejne narzędzie pomocne w walce z nieuczciwymi sprzedawcami.

Historia Pojazdu to specjalna strona internetowa, na której można sprawdzić różne dane związane z używanym pojazdem, który chcemy kupić. Najważniejszą funkcjonalnością jest możliwość zweryfikowania podawanego przez sprzedawcę przebiegu pojazdu - ten spisywany jest bowiem podczas każdego przeglądu przez diagnostę, a następnie trafia do ogólnodostępnej bazy danych, czyli właśnie na stronę Historia Pojazdu.

Minister cyfryzacji Marek Zagórski, w odpowiedzi na poselską interpelację zapowiedział, że system obejmie także szkody powstałe na pojeździe w trakcie jego eksploatacji. Dane wprowadzane będą przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i pozostaną w bazie na stałe. Oznacza to, że nabywca używanego motocykla czy samochodu, będzie miał możliwość wglądu w historię wypadkową pojazdu, którym jest zainteresowany.

Niestety, sprawa nie wygląda tak dobrze, jak mogłoby się wydawać. Informacje, które trafią do Historii Pojazdu, dotyczyć będą tylko tak zwanych szkód istotnych, czyli uszkodzeń elementów układu nośnego, hamulcowego lub kierowniczego pojazdu - takich, które bezpośrednio odpowiadają za bezpieczeństwo jazdy. O tym, czy konkretna szkoda wypełnia znamiona istotnej decyduje ubezpieczyciel lub Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Wszelkie parkingówki, delikatne szlify lub inne kosmetyczne usterki motocykla nie będą zatem figurowały w bazie danych. Inny problem to działanie samej Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, na której opiera się działanie Historii Pojazdu. Z powodu licznych problemów, o wprowadzaniu nowych funkcjonalności decyduje Minister Cyfryzacji, który ogłasza ich wprowadzenie trzy miesiące wcześniej. Czy CEPiK podoła obsłudze danych o szkodach? Nie wiadomo.