tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Kultowa włoska marka przejęta przez Kawasaki. Czy to renesans niezwykłych motocykli?
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Kultowa włoska marka przejęta przez Kawasaki. Czy to renesans niezwykłych motocykli?

Autor: Raff 2019.09.25, 14:14 Drukuj

Kawasaki kupiło włoską markę Bimota - twierdzą różne, dobrze poinformowane włoskie źródła. Może to oznaczać, że ekipa z Akashi planuje wkroczyć na rynek ekskluzywnych, butikowych motocykli, by konkurować na przykład z MV Agustą.

Dobrze poinformowany włoski portal GPOne.it, powołując się na wywiad zamieszczony na stronie klubu Yesterbike.it twierdzi, że Bimota, jedna z najbardziej zasłużonych włoskich marek motocyklowych, została sprzedana Kawasaki. Zieloni kupili nie tylko prawa do nazwy, ale także dorobek intelektualny - technologie, patenty i procedury.

NAS Analytics TAG

Kawasaki w wersji premium

Czego może chcieć Kawasaki od butikowej marki Bimota? Jedną z hipotez jest ta, że japoński producent chciałby uszczknąć swój kawałek tortu premium, ale z własną, popularną marką nie ma na to szans. To przypadek podobny do Toyoty i Lexusa - tę drugą markę stworzono specjalnie na rynek amerykański, by klienci mogli mieć poczucie kupowania pojazdów segmentu premium, z którym nie kojarzyła się Toyota.

Dodatkowo, Bimota jest zdolna do produkcji silników we własnym zakresie, co znacznie ułatwia nie tylko logistykę, ale także działa korzystnie na wizerunek samej marki i ułatwia procedury homologacyjne. Wprawdzie w przeszłości Bimoty zasilane były jednostkami napędowymi Kawasaki, ale nie jest to oczywiste skojarzenie, tak jak Bimota-Ducati.

Mogło także być tak, że Kawasaki kupiło Bimotę ponieważ była do sprzedania, a to, bądź co bądź, łakomy kąsek, choćby z powodów historycznych. Być może Akashi zrobiło to, by nie wpadła w ręce Chińczyków. Czekamy niecierpliwie na kolejne ruchy - takie Hyper-Kawasaki ze znaczkiem Bimoty to byłoby coś!

Bimota - kultowa włoska marka

Bimota to włoska marka, ściśle związana z trzema wielkimi w motocyklowym świecie postaciami - Bianchim, Morrim i Tamburinim, którzy w 1973 roku postanowili założyć firmę produkującą motocykle. Inspiracją stał się wypadek Tamburiniego na torze w Misano. Zły na niedoskonałość ówczesnych włoskich konstrukcji, postanowił on stworzyć wytrzymały motocykl, oparty na sztywnej kratownicowej ramie i umieścić w niej niezawodny silnik wzorowany na japońskich konstrukcjach.

Ta decyzja i późniejsze sukcesy uczyniły z Massimo Tamburiniego jedną z najwybitniejszych postaci w historii motocyklowego świata. Konstrukcje Bimoty napędzane były wieloma różnymi silnikami - zarówno pochodzącymi  od Wielkiej Czwórki, jak i własnymi konstrukcjami. Bimota zawsze była jednak absolutną motocyklową awangardą, tak pod względem konstrukcyjnym, jak i osiągów.

Niestety, zasłużona włoska marka od lat boryka się z kłopotami finansowymi. W 2013 roku próbowało ożywić ją dwóch szwajcarskich inwestorów. Powstał wówczas model BB3, który miał szansę wystartować w WSBK, niestety nie udało się dopełnić wszystkich wymagań homologacyjnych. Motocykle Bimota pojawiły się w 2015 roku na targach w Mediolanie, ale tylko kurtuazyjnie.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę