Christian Iddon wierzy, ¿e Bimota wyprodukuje 1000 motocykli
Po zawieszeniu Bimoty w WSBK, włoski producent motocykli nie zamierza się poddawać i chce powrócić do ścigania.
Bimota została zawieszona po tym, jak nie spełniła wymogów homologacyjnych. Dorna wraz z FIMem na ten sezon zmniejszyła liczbę motocykli produkowanych seryjnie wymaganą od producentów o połowę, do 125 egzemplarzy. Dzięki temu w serii pojawiły się takie marki jak MV Augusta (z zaskakująco dobrymi wynikami!) czy Erik Buell Racing. Bimota nie zdołała osiągnąć minimum, produkując zaledwie 30 egzemplarzy startującego w WSBK modelu BB3. Ostatecznie Włosi musieli wycofać się ze ścigania na 4 rundy przed końcem sezonu.
Zawodnik zespołu Alstare, Brytyjczyk Christian Iddon wierzy w możliwość startów w 2015 roku, uskrzydlony po dobrych występach (na punktowanych lokatach, gdyby nie fakt, że Bimota punktowana nie była) w tym sezonie:
Zespół wykonał niesamowitą robotę, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że pracowaliśmy na praktycznie nowym i seryjnym motocyklu. Niestety, nie udało nam się wypełnić wymogów, które dbają o to, żeby w stawce nie pojawiły siężadne wyspecjalizowane motocykle. Wszyscy pracują bardzo mocno, żebyśmy mogli pojawić się w rywalizacji w przyszłym roku. Straciliśmy jedynie cztery rundy w tym sezonie, to nie koniec świata. Nasze plany idą w dobrą stronę, osobiście wierzę w zespół i motocykl - powiedział w wypowiedzi dla promotora serii Iddon.
Od sezonu 2015 wszystkie motocykle będą odpowiadać specyfikacji EVO, która w założeniu ma ograniczyć koszty i zrównać stawkę ze sobą (przybliżyć motocykle wyścigowe do produkcyjnych i odróżnić serie MotoGP od WSBK). Oznacza to, że Bimota w sezonie 2015 będzie musiała wyprodukować aż 1000 egzemplarzy opartej na silniku BMW Bimoty BB3.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze