Koniec motocykli elektrycznych Energica. Marka przetrwa³a zaledwie 15 lat, a teraz bêdzie likwidowana
Niedawno pojawiły się informacje o kłopotach marki Energica, a teraz włoski producent motocykli elektrycznych ogłosił, że zamierza się poddać procedurze likwidacji. Informacyjna burza wybuchła po tym, jak pracownicy zamierzali ogłosić strajk z powodu dalszej przerwy w produkcji i niepewności odnośnie swoich miejsc pracy.
Marka Energica jest w 75 proc. kontrolowana przez amerykański fundusz Ideanomics, który również zdaje się być w nienajlepszej sytuacji finansowej. W dniu 14 października odbyło się spotkanie rady kierowniczej, która zdecydowała o tym, że podda się sądowej likwidacji.
Marka Energica powstała w 2014 r., choć prace nad motocyklami trwały już od 2009 r. W 2016 r. firma trafiła na giełdę z kapitalizacją na poziomie 37,3 mln euro. W 2021 r. wkroczył fundusz Ideanomics. Dzięki jego inwestycji Energica przedstawiła model Experia, którego sprzedaż przyniosła obroty w wysokości 13 mln euro.
W komunikacie prasowym czytamy, że fundusz Ideanomics zdecydował się nie komentować całej sprawy. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ jego byli i obecni włodarze zostali prawomocnie skazani m.in. za wprowadzanie inwestorów w błąd, przez co firma musiała zapłacić karę w wysokości 1,4 mln dolarów.
Jakie mogą być dalsze losy marki Energica? Choć motocykle elektryczne nie sprzedają się tak samo, jak samochody elektryczne, to jednak tematem coraz bardziej interesują się koncerny z Indii.
To właśnie jeden z nich mógłby być ratunkiem dla włoskiego producenta. W zamian za zastrzyk finansowy zyskałby dostęp do zaawansowanych technologii budowy i produkcji elektrycznych jednośladów. Nie można zapominać, że Energica m.in. dostarczała motocykle dla wyścigów klasy MotoE. Z drugiej strony, zainteresowanie motocyklami elektrycznymi w Europie słabnie po chwilowym boomie, więc na razie jawią się jako mało opłacalny interes.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze