Kawasaki Versys 650 2015 - pierwsze wrażenia
Nowy dwucylindrowy turystyk od Kawasaki przeszedł szereg zmian przed nadchodzącym sezonem.
Dziś spędziliśmy na motocyklach kilka godzin, walcząc z kosmicznie słabą jakością sycylijskich dróg (wszystkie nasze narodowe kompleksy w tym temacie powinniśmy odłożyć na bok). Ale słaba jakość dróg była idealnym testem dla małego Versysa. Oprócz kompletnie nowej owiewki z regulowaną szybą, nowy Versys 650 to przede wszystkim nowe zawieszenia. Z przodu pracuje widelec marki Showa z regulacją wstępnego napięcia sprężyn, z tyłu także nowy amortyzator Kayaba. Versys spisuje się rewelacyjnie na wzdłużnych i poprzecznych nierównościach, zachowując złoty środek pomiędzy precyzyjnością prowadzenia, a komfortem. Jeśli jesteśmy już przy komforcie - kanapa jest duża i miękka, pozycja za kierownicą (dzięki umieszczeniu podnóżków blisko środka motocykla) zrelaksowana. Przy moim wzroście (173 cm) owiewka dobrze chroniła mnie przed wiatrem. Do swojej dyspozycji mieliśmy wersje wyposażone w akcesoryjne kufry, dodatkowe oświetlenie, podgrzewane manetki i handguardy, co jeszcze bardziej wpływało na odbiór motocykla jako komfortowego turysty.
Reklama
Na chwilę obecną motocykl ocenilibyśmy na piątkę, ale z ostatecznym werdyktem wstrzymamy się do pełnego testu. Już jutro dzień za sterami Versysa 1000! Niedługo na Ścigacz.pl znajdziecie duże artykuły na temat obydwu modeli. Jeśli macie jakiekolwiek pytania, wystarczy zadać je w komentarzach poniżej - odpowiedzi postaramy się zamieścić w naszych testach.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNie wiem czy dobrze widze ale czy maly Versys nie ma centralnej podstawki? Bo jezeli nie ma, to troche szkoda, motocykl ktory ma zapedy na turystyka powinien takowa podstawke posiadac. Z wygladu ...
OdpowiedzHmm,jak chciałbyś tam umieścić centralkę?Trzeba by inaczej poprowadzić wydech.
OdpowiedzA to pytanie nalezaloby raczej skierowac do projektantow ;) Sporo jezdze i trudno by mi sie bylo teraz obyc bez centralnej podstawki. Wszystkie czynnosci serwisowe sa prostsze, a i moto ustoi na mniej pewnym podlozu bez wiekszego problemu. Wiem, ze to totalna duperelka, ale zwracam na takie bzdety uwage. Versys to nie zabawka, ma sie sprawdzic w codziennym uzytkowaniu, stad to moje zdziwienie. Pozdrowka!
OdpowiedzAlbo wygoda prowadzenia albo wygody serwisowe. Wydech pod nogami na pewno wpływa pozytywnie na obniżenie środka ciężkości co przekłada się na lepsze prowadzenie motocykla oraz rozmieszczenie bagażników bocznych. Minusem np. smarowanie łańcucha, elementy serwisowe oraz niestety terenowe. Albo rybka albo akwarium, cudów nie ma. Chyba ze silnik elektryczny, pneumatyczny, kinetyczny ale to teoria przyszłości :-)
Odpowiedz