Kawasaki Versys 1000 2015 - pierwsze wra¿enia
Na gorąco: Versys 1000 to owca w wilczej skórze. Nienaganne maniery tego litrowego turystyka to myśl przewodnia zmian na 2015 rok.
Jeśli śledzicie nasz portal, wiecie, że jesteśmy na prasowej prezentacji nowej rodziny Kawasaki Versys, która właśnie obywa się na Sycylii. W cieniu Etny, przez kilka godzin pokonywaliśmy kolejne serie zakrętów na Versysie 1000. W testowaniu motocykla nie przeszkadzała nawet wysokość przekraczająca 2000m n.p.m, temperatury spadające w okolice 0 stopni Celsjusza i śnieg na poboczu.
Versys 1000 na 2015 rok przeszedł szereg modyfikacji. Tak jak w przypadku Versysa 650, nie sprowadzających się tylko do nowej owiewki. Nowy Versys 1000 to przede wszystkim wprowadzenie do modelu 3-stopniowej kontroli trakcji KTRC. Dwa pierwsze tryby dają sporo pola do popisu, późno ingerując w poczynania kierowcy. Trzeci tryb przeznaczony jest na śliskie nawierzchnie. Dodatkowo, lewym kciukiem można wybrać dwie zaprogramowane mapy zapłonu. Full oferuje pełną moc, Low, jak nie trudno się domyśleć, ogranicza osiągi. Różnica w poszczególnych mapach jest znacząca i wyczuwalna, także w działaniu systemu kontroli trakcji. KTRC działa równie dobrze, co dopracowane systemy konkurencji (BMW, Ducati, KTM) i Japończycy nie mają się w tej materii czego wstydzić.
Czterocylindrowa jednostka napędowa znana z Zeta 1000 na potrzeby turystycznego Versysa została ułagodzona. Zmniejszono moc maksymalną na rzecz mocy w dolnym i średnim zakresie obrotów. Silnik jest ultra-elastyczny, o pierwszych dwóch biegach (skróconych na 2015 rok) można zapomnieć, trójka pozwala na płynne przemieszczenie się przy prędkościach spadających nawet poniżej 20 km/h. Bez szarpania łańcuchem na 5. biegu można jeździć po mieście z prędkością 40 km/h. Elastyczność przy wyższych prędkościach jest poprawna, z zaznaczeniem, że Versysowi brakuje "pazura" przy wysokich wskazaniach prędkościomierza.
Już niedługo na Ścigacz.pl będziecie mogli przeczytać szczegółowe raporty z jazdy turystycznymi modelami Kawasaki.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeDla mnie wkoncu ten motocykl wyladnial. Poprzedni byl ohydny i z tego co sobie przypominam z jazdy probnej mial juz kontrole trakcji...
OdpowiedzJak siê ma do Z1000SX?
OdpowiedzWygl±da na to, ¿e ba¶ñ o brzydkim kacz±tku doczeka³a siê japoñskiej ekranizacji. Z niecierpliwo¶ci± czekam na raport z testu i pe³ne dane. Elastyczno¶æ z opisu brzmi co najmniej zachêcaj±co. ...
OdpowiedzTo przypomina raczej te pokemony z japoñskich kreskówek. Stare versysy nie by³y ³adne, ale te s±... nie wiem jak to nazwaæ... takie cudaczne.
Odpowiedz