Kamil Barcik zdobywa Puchar Polski w klasie Superstock300 w sezonie 2018
Po sukcesie z zeszłego sezonu i zdobyciu tytułu w moto3, Kamil Barcik w barwach Rabin Racing Team sięga ponownie po ostateczny triumf, tym razem w "królewskiej" klasie małych pojemności czyli w Superstock300. 25-latek z Krakowa, w miniony weekend potwierdził dominacje na Torze w Koszalinie, zdobywając komplet punktów. Wygrane kwalifikacje oraz oba wyścigi z dużą przewagą nad rywalami okrasił najlepszymi czasami weekendu.
W klasie moto3 natomiast fantastyczny debiut w barwach zespołu zaliczył Mateusz Molik, zdobywając dwukrotnie najniższy stopień podium oraz zdobywając Pole Position do drugiego wyścigu. Wszystkiego tego dokonał jako najmłodszy zawodnik w historii polskich wyścigów mając dokładnie 12 lat i jeden dzień. Warto przypomnieć, że właśnie ten wiek jest dolnym limitem przyznawania licencji wyścigowej.
Kamil Barcik (Superstock300):
- Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się zdobyć Puchar Polski na dwie rundy przed końcem sezonu 2018. Cieszę się, że poziom współzawodnictwa w tym roku był na tak wysokim poziomie, dzięki czemu musiałem wznieść się na wyżyny moich umiejętności. Przede wszystkim chciałem podziękować mojej żonie Danusi oraz rodzicom i Kacperkowi za wierne kibicowanie od początku moich zmagań w sezonie 2018. Dziękuję również Jaśkowi oraz Patrykowi za najlepszą i najbardziej profesjonalną obsługę, Piotrkowi "Silowi" za nieocenioną pomoc merytoryczną i techniczną oraz przede wszystkim "Rabinowi" za zaufanie jakim obdarzył mnie oferując mi miejsce w swoim zespole. Cieszę się niesamowicie, że udało mi się spełnić oczekiwania tych, którzy we mnie wierzyli od początku oraz zaskoczyć tych, którzy wątpili w zdobycie Pucharu. Gratuluję wspaniałego debiutu Mateuszowi Molikowi, z którym dumnie dzieliłem team’owy box i życzę równie udanych występów w dalszej części sezonu.
Tomasz Rabiński (menadżer zespołu):
- Widok finiszu Kamila na pierwszym miejscu z dużą przewagą, przy którym ma wystawioną tablicę z informacją "P1 2018" to chwila, której nigdy nie zapomnę. Cały trud zarządzania zespołem, liczba wyrzeczeń, poświęconego czasu i energii wynagrodzone zostały przez ten jeden moment. Dlatego bardzo dziękuję naszemu "Minionkowi" za pracę jaką włożył w zdobycie tego tytułu i za bardzo profesjonalne podejście do wyścigów. Każdemu menadżerowi życzę takiego zawodnika. Patrząc na naszą dwuletnią już współpracę, mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec wspólnych sukcesów. Pysznym deserem tego weekendu okazał się występ Mateusza Molika, który zaskoczył nas wszystkim wspaniałą walką. Kolejną wielką chwilą do kolekcji wspomnień był jego trudny manewr wyprzedzania "po zewnętrznej", który wywołał niemały entuzjazm na trybunach. Cieszę się, że to właśnie nasz zespół podejmie się prowadzenia Mateusza na początku jego wyścigowej przygody. Na koniec chciałbym podziękować mojemu kontuzjowanemu zawodnikowi Piotrowi Kuptelowi, który pomimo zawodowej niedyspozycji, był silnym wsparciem przy prowadzeniu zespołu.
Mateusz Molik (moto3):
- To był niesamowity weekend! Najpierw jedne z najlepszych urodzin jakie miałem, czyli spędzone na treningach razem z najlepszymi zawodnikami "małych pojemności" w Polsce, a dzień później cały wachlarz emocji związany z moim debiutem. Jestem szczęśliwy z powodu wyniku jaki udało mi się osiągnąć i ze spełnionych marzeń o podium w pierwszym starcie profesjonalnych rozgrywek. Jednak nie było łatwo. Opanowanie emocji zajęły mi pierwszą część wyścigu, ale jak już zorientowałem się, że "nie taki diabeł straszny", postanowiłem zaatakować jadącego na trzecim miejscu Kamila Lewandowskiego, któremu dziękuję za zaciętą walkę. Drugi wyścig potraktowałem na większym luzie, powtarzając ten sam wynik. Bardzo dziękuję moim rodzicom, nie tylko za to, że dali mi sposobność znalezienia się w stawce Pucharu Polski w tak młodym wieku, ale przede wszystkim za wsparcie na tej rundzie w najważniejszych dla mnie chwilach. Dziękuję również ekipie Rabin Racing za przyjęcie do zespołu i za świetną obsługę, a także za brak presji na wynik. Fajnie, że mogłem razem z nimi świętować tytuł Kamila Barcika. Ostatnie podziękowania kieruję do kibiców, którzy mocno mnie dopingują. Postaram się dostarczyć im dużo radości na przestrzeni całej wyścigowej kariery.
Następna już finałowa runda Pucharu Polski SST300 i moto3 odbędzie się 8 września 2018 na Torze Bydgoszcz.
Komentarze 0
Poka¿ wszystkie komentarze