KTM Super Duke R - pocisk torowy - strona 2
KTM Super Duke R - pocisk torowy
2008.05.20 Lovtza
Na pełny gwizdek Drugi dzień jazd zamknął usta wszystkim sceptykom, co do sportowego potencjału tej maszyny. Wszystkie motocykle wyposażono w wyścigowe opony Pirelli Dragon Supercorsa Pro SC, a fabryczne nastawy zawieszeń inżynierowie zamienili na typowo torowe. W tej konfiguracji Super Duke R udowadnia na jak wiele stać go na torze. Wspaniała zwrotność, bardzo dobra stabilność to przede wszystkim efekt zmian w nastawach zawieszeń. Możliwość późnego hamowania, wczesnego nawijania gazu na wyjściach oraz niesamowita przyczepność w zakrętach, to z kolei zasługa torowych opon. To zestawienie przekonuje do siebie i sprawdza się w praktyce. Dość powiedzieć, że czasy wykręcane na Salzburgring przez wyczynowe maszyny o podobnej mocy (600 Supersport) wynoszą ok. 1.25. Najszybsi dziennikarze kręcili na Super Dukach R czasy na poziomie 1.29! Przypominam, że mówimy ciągle o motocyklach w pełni fabrycznych, bez owiewek, wyposażonych w kierunkowskazy i sporo cięższych od rasowych wyścigówek. Ready to Race? O tak, i to zdecydowanie! Trudno tutaj jednak mówić o jakimkolwiek zaskoczeniu. W Niemczech oraz Wielkiej Brytanii bardzo sprawnie funkcjonują puchary markowe Super Duka. Poziom rywalizacji jest tam piekielnie wysoki, a czasy osiągane przez zawodników niewiele różnią się od klas mistrzowskich. To mówi samo za siebie. Mistrz i jego dzieło Po zjechaniu do paddoku towarzyszyło mi nieodparte wrażenie, że z tego sprzętu dałoby się zrobić jeszcze lepszą wyścigówkę. Wystarczyłoby kilka zmian - wąska, nisko mocowana kierownica, wysoko podciągnięte podnóżki oraz nieco bardziej rozbudowana owiewka. To niewiele, a zamieniłoby KTMa w prawdziwy pocisk torowy. Czemu zatem nie pomyśleli o tym konstruktorzy? Moje wątpliwości rozwiał w rozmowie wspomniany wyżej Karl-Maria Grugl: „Nie chcieliśmy zamieniać Super Duka R w Superbika bez owiewek. Ten motocykl ma służyć przede wszystkim do codziennej jazdy i stąd taka, a nie inna jego konfiguracja. Na ulicy szeroka kierownica i wygodna pozycja przydają się o wiele bardziej, niż sportowy image. A że w motocyklu drzemie tak duży potencjał? Cóż, każdy jeździec może łatwo dostosować go „pod siebie" i czerpać frajdę z jazdy po torze „. Na sterydach W czasie prezentacji 990 Super Duke R dziennikarzom zademonstrowany został także egzemplarz ubrany od stóp do głów w fatałaszki z katalogu Power Parts. Karbonowe koła i elementy nadwozia, przepiękny układ wydechowy Akrapovica, misterne konsole podnóżków wykonane z lotniczego duraluminium i wiele innych wspaniałych drobiazgów. Wszystko to nie pozwalało oderwać oczu od dopasionego Super Duka. To jeden z wielkich plusów KTMa. Kupując austriacki motocykl klient ma natychmiastowy (także w Polsce) dostęp do przemyślanych, najwyższej jakości dodatków i w przeciwieństwie do japońskich importerów nie musimy czekać całych tygodni na ściągnięcie ich z zamorskich magazynów. Super Duke R dla Kowalskiego? Na odprawie inżynierowie podkreślali, iż ich zamierzeniem było stworzenie motocykla przyjaznego użytkownikowi. Motocykla o ogromnym potencjale, a jednocześnie łatwego do okiełznania i przyjemnego w obyciu. Dokładnie taki jest nowy 990 Super Duke R. Pytanie tylko, ilu szczęśliwców stać w naszych realiach na takie cacko? Standardowy Super Duke kosztuje w kraju nad Wisłą 49 990 zł. To sporo. Testowana wersja R to wydatek na poziomie 55 300, a to już bardzo dużo. Czy ten motocykl jest wart tych pieniędzy? Zdecydowanie tak, jako że na tą kwotę składają się najwyższa jakość i najlepsze komponenty. Mam zatem szczerą nadzieję, że cena Super Duka R nie będzie przeszkodą na drodze do podbicia serc i umysłów polskich motocyklistów. Dane techniczne:
| |
|
Komentarze 7
Poka¿ wszystkie komentarzeJazda na Super Duke nie ma sobie równych. Ale po tym jak zobaczy³em nowogo ktm-a o pojemno¶ci 1290, postanowi³em mojego Ksiêcia zmieniæ ! Ciekaw jestem czy pojawi siê na targach w Koloni?
OdpowiedzMarzenie. Rêcznie sk³adany dopracowane detale po prostu poezja. Ca³y ten japoñski ch³am przy KTM wygl±da jak chiñszczyzna.
OdpowiedzKTM super duke wyglada jak chinski skuter i tak samo pracuje silnik nie mowie tu o mocy tylko samym dzwieku. Duzo brakuje o dbalosc o detale w porownaniu do japonskich motocykli. Gusta sa.... ale ...
Odpowiedzgusta s± - a ty masz zje...ny gust skoro porównujesz to cacko do plastikowych cukierkowo-kolorowych badziewi japoñców
Odpowiedzten sprzet wyglada niczm mysliwiec stealth.projektant powinien dostac nobla.cudny ten diabe³ek.tylko ta cena.pomarzyc fajnie jest.
Odpowiedz¦migam na Super MotoR 690,ale Super DukeR to kolejne marzenie które zrealizuje!!!
OdpowiedzJezdzilem standardowym Super Dukiem na dniach otwartych i bylem bo zajebistym wrazeniem. Zupelnie nieporownywalny do japonskiej masowki.
Odpowiedz