W australijskim mieście Adelaide trwa właśnie wprowadzanie innowacyjnego systemu sygnalizacji świetlnej. Będzie ona przystosowana do komunikacji z pojazdami autonomicznymi i będzie dostosowywać w czasie rzeczywistym swoje ustawienia do aktualnej sytuacji na ulicach.

Adelaide to prawie 1,5 milionowe miasto w południowej Australii, które w ostatnich latach zaczęło borykać się z problemem coraz bardziej zakorkowanych ulic. Tradycyjna sieć sygnalizacji świetlnej okazała się niewydolna, więc lokalne władze zleciły stworzenie nowego systemu, uwzględniającego nadchodzącą erę pojazdów autonomicznych. Zajęła się tym firma Cisco, specjalizująca się w sieciach i systemach komunikacyjnych.

Zaczęto od ustawienia na głównych skrzyżowaniach miasta kilku ciężarówek wypełnionych aparaturą. Za ich pomocą mierzone są dziesiątki parametrów ruchu drogowego, m.in. ilość i prędkość przejeżdżających pojazdów i tendencje w ruchu pieszych. Zebrane dane posłużą do opracowania wstępnych algorytmów sterujących sygnalizacją w poszczególnych częściach miasta, które będą miały za zadanie jak najbardziej optymalne zorganizowanie ruchu.

Na tym jednak nie koniec - algorytmy te nie będą sztywne. Nowa sygnalizacja ma być inteligentna, czyli w czasie rzeczywistym monitorować sytuację i dostosowywać się do bieżącego natężenia ruchu. Co więcej, będzie ona przystosowana do stałej komunikacji z pojazdami autonomicznymi, które w najbliższych latach mają stać się codziennym elementem miejskiego krajobrazu. Auta tego typu będą "słuchać" poleceń miejskiego systemu sterowania ruchem, m.in. dostosowując prędkość tak, aby dać czas na rozładowanie korków tworzących się kilka przecznic dalej. Nowa sygnalizacja i samosterujące pojazdy mają być sposobem na wyraźne zwiększenie płynności ruchu i zminimalizowanie liczby wypadków.