Ile kosztuje superbike? Porównujemy ceny motocykli - Gamonie Wybierają Konie (Odcinek 7)
Tym razem chyba udało się nam zrealizować najnudniejszy do tej pory odcinek. Mówimy w nim o cenach motocykli.
Jesteśmy już naprawdę baaardzo blisko ostatecznych wyborów i ten moment musiał kiedyś nadejść: zderzenie z cenami wymarzonych maszyn.
O tym, jak jesteśmy starzy, uświadomiliśmy sobie wtedy, kiedy okazało się, że pamiętamy czasy, kiedy sportowa "sześcsetka" kosztowała nieco ponad 30, a na "literka" starczało 40 000 zł. Tak, wiem. Ciężko w to dziś uwierzyć. O takich cenach dziś można pomarzyć. Dziś na litrówkę trzeba mieć przynajmniej dwa razy tyle! A czasem i to nie wystarczy.
Ile kosztuje superbike? Porównujemy ceny i oto, co nam z tego wychodzi...
Kilka maszyn w cenniku wygląda bardzo kusząco, ale jak zwykle okazuje się, że aby zamówić nasz motocykl marzeń trzeba mieć znacznie więcej. Wyposażenie dodatkowe nie może zrujnować budżet małego miasteczka. Z drugiej strony - kusi na tyle, że wydana na nie kasa wydaje się być trafną inwestycją w nasze bezpieczeństwo/wygodę/czasy okrążeń* (niepotrzebne skreślić 😉).
W naszym materiale chcieliśmy skupić się nie na suchych cenach z katalogu, ale zwrócić właśnie uwagę także na konfiguracje motocykli, które są dla nas interesujące z wyposażeniem, jakie sobie wymarzyliśmy.
Trzymamy za Was kciuki, że dotrwacie do końca odcinka! Powodzenia. 😊
UWAGA! Konkurs!Więcej informacji znajdziecie TUTAJ |
Szymon Dziawer redaktor motocyklowy z krwi i kości piszący od niemal dwóch dekad na łamach największych gazet i portali motoryzacyjnych w Polsce, prowadzący programy telewizyjne o tematyce motocyklowej, zawodnik motocyklowy z zawodową licencją, współwłaściciel agencji PR i nieśmiały Youtuber. |
Rafał Herman legenda polskiego Triathlonu, fanatyczny entuzjasta motoryzacji pod każdą postacią (także elektrycznej), licencjonowany zawodnik wyścigowy, miłośnik technologii i importer elektroniki, obieżyświat i marzyciel uzależniony od adrenaliny i prędkości. |
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze