Warsztat DS, znany także jako Dragons Motorcycles, to twórca budujący cafe-racery z dużych motocykli turystycznych, takich jak Gold Wing czy BMW K1100. Obserwując 80% domorosłych przeróbek klasycznych motocykli, w głowie rodzi się tylko jedno pytanie: jak można było tak zniszczyć klasyka. Tymczasem kreacje DS sprawiają, że można wykrztusić tylko jedno słowo "WOW". I właśnie taki jest poniższy Gold Wing GL 1000…

Honda Gold Wing przez ponad 40 lat produkcji w branży motocyklowej dorobiła się statusu zbliżonego do Porsche 911. Każda kolejna generacja zachowuje koncepcję stosowaną od lat, ale czyni to w spektakularny, nowoczesny i aktualny sposób.

Bazą do budowy była Honda GL1000 z 1977 roku ze szprychowymi kołami.. W jej ramie konstruktor zamontował sześciocylindrowy silnik z Hondy Valkyrie, oparty na konstrukcji Gold Winga 1500. Zbiornik paliwa dostosowano z Hondy CB750 a gaźniki z…Porsche 911 z 1968 roku. Proces budowy pochłonął mnóstwo czasu ale efekt końcowy w pełni to wynagradza. Przednie tarcze hamulcowe o średnicy 360 mm powstały na zamówienie i współpracują z radialnymi zaciskami Brembo. Dzięki temu motocykl ma, jak przystało na cafe-racera dobre osiągi i prowadzi się zaskakująco precyzyjnie.

Ciekawostką jest umieszczenie wielkiego czterotłoczkowego zacisku radialnego przy tylnej tarczy. Zawieszenia wysokiej klasy z pełną regulacją pasują do koncepcji. Mnóstwo uwagi poświęcono detalom takim, jak siodło, skórzanej galanterii na baku, czy zgrabnemu tyłowi. Całość, bak, fotel i zadupek, unoszą się na zawiasie umieszczonym w okolicy główki ramy, za pomocą elektrycznego siłownika sterowanego pilotem. Futerał na dokumenty wykonany ze skóry i schowany pod siodłem zwala dosłownie z nóg. Oldschoolowa kierownica i zegar są ciekawymi smaczkami, ale piorunujące wrażenie robi połączenie srebrnego lakieru z brązem skór.

Nam jednak, najbardziej podoba się dźwięk generowany przez sześć przelotowych rur, które można uznać za tłumiki…zresztą, więcej zobaczycie na poniższym filmie… Świetna robota DS!!!