Honda Gold Wing na torze Laguna Seca
Honda Gold Wing - tapczan, zawalidroga, lodówka na kółkach...te określenia mają dotyczyć zdolności taj klultowej, turystycznej Hondy do szybkiej jazdy.
Owszem, w porównaniu do CBR czy R1 będą znacząco gorsze, jednak po obejrzeniu starych przejazdów z amerykańskiego toru Laguna Seca szybko okazuje się, że najczęściej, najsłabszym ogniwem "Goldasa" jest...jego kierowca.
A swoją drogą dokąd się spieszyć? Jak to mawiał jeden z naszych operatorów filmowych - "pośpiech uwłacza" ;D
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze