Harley-Davidson przedstawi nowy motocykl z silnikiem Revolution Max - zobacz premierê na ¿ywo
Harley-Davidson nie zwalnia tempa i po premierze modelu Pan America przyszedł czas na kolejny motocykl, który na dodatek trafi do salonów jeszcze w tym roku. Czego możemy się spodziewać?
Jochen Zeitz, który przejął stery po tym, jak Matthew Levatich odszedł z Harleya, ruszył z kopyta. Z jednej strony chce zadbać o obecną klientelę i zbliżyć ją do salonów, z drugiej - wydzielił LiveWire jako osobną markę zdając sobie sprawę z tego, że nie uchroni się przed elektryczną przyszłością, ale jest też trzecia kwestia - odważne eksperymenty.
W tym roku do salonów trafił model Pan America, który jest dość brawurowym wyczynem jak na markę, która znana jest z produkcji cruiserów i baggerów, a teraz przyszedł czas na kolejny model z silnikiem Revolution Max. Jak czytamy w komunikacie prasowym, ma to być motocykl sportowy. Może to oznaczać, że albo Bronx nie wszystek umarł, albo Harley pokaże jakiś odważny projekt ubrany w owiewki.
Choć Bronx wydawałby się pewniakiem, to w lutym ubiegłego roku sieć obiegł szkic sportowego Harleya wykonany przez japoński magazyn Young Machine. Przedstawiał on ubrany w owiewki motocykl na bazie modelu Bronx. W kwietniu wykreślono Bronxa z podstrony "Future Vehicles", ale jak widać producent nie składa broni i przedstawi coś ekscytującego.
Prezentacja nowego motocykla będzie miała miejsce 13 lipca, a wydarzenie nosi nazwę "Od Evolution do Revolution". Jeżeli chcecie być świadkami tworzenia nowego rozdziału w historii legendarnej marki, to już teraz możecie zarejestrować się na www.h-d.com/julyreveal.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze