GasGas MC250 2021. Czy czerwony KTM siê przyjmie?
Za cenę 39325PLN (cena z portalu) otrzymujemy całkiem przyjemny motocykl, prowadzący się jak marzenie z mocą 46 KM.
KTM jako właściciel HUSQVARNA i GasGas przyjął całkiem ciekawą politykę. Otóż wydaje mi się, że aby spopularyzować swoją nową markę Gas Gas po prostu ograniczył dostępność modeli z marek KTM i HUSQVARNA. Oczywiście pandemia i ograniczenia produkcji komponentów w tym pomogły, niemniej niedostępność najbardziej pożądanych modeli KTM i Husqvarna rodzi podejrzenia, że może tutaj chodzić też o wywołanie większego zainteresowania marką Gas Gas.
W moje ręce wpadł motocykl crossowy GasGas MC250 z rocznika 2021. Oto, co dostajemy w tym modelu:
SILNIK: 1-cylindrowy, czterosuwowy |
POJEMNOŚĆ SKOKOWA: 249.9 cm³ |
SKRZYNIA BIEGÓW: 5-biegowa |
ROZRUSZNIK: Elektryczny |
SKOK TŁOKA: 52.3 mm |
ŚREDNICA TŁOKA: 78 mm |
SPRZĘGŁO: Mokre wielotarczowe sprzęgło DDS, hydraulika Brembo |
JEDNOSTKA STEROWANIA SILNIKIEM: Keihin EMS DESIGN |
PODWOZIE |
WAGA (BEZ PALIWA): 99 kg |
POJEMNOŚĆ ZBIORNIKA PALIWA (OK.): 7 l |
ŚREDNICA PRZEDNIEJ TARCZY HAMULCOWEJ: 260 mm |
ŚREDNICA TYLNEJ TARCZY HAMULCOWEJ: 220 mm |
ŁAŃCUCH: 5/8 x 1/4" |
RAMA: Podwójna kratownicowa z centralną poprzeczką, wykonana ze stali 25CrMo4 |
PRZEDNIE ZAWIESZENIE: WP XACT-USD, Ø 48 mm |
PRZEŚWIT: 370 mm |
TYLNE ZAWIESZENIE: WP XACT Monoshock z łącznikami |
WYSOKOŚĆ SIEDZENIA: 950 mm |
KĄT GŁÓWKI RAMY: 63.9° |
SKOK ZAWIESZENIA (PRZÓD): 310 mm |
To na tyle suchych faktów przeniesionych ze strony producenta, bo tak naprawdę wszystko to już znamy.
Moje osobiste odczucia są pozytywne, bo po całym wieloletnim zamieszaniu z NAJLEPSZOŚCIĄ KTMa miałem po prostu szczerą niechęć do pomarańczy. Gas Gas MC250 model 2021 jest fajny, ale wydaje mi się trochę zbyt "oszczędny". Koszty nie wzrosłyby bardzo, gdyby felgi, półki przedniego zawieszenia, kierownicę i kilka innych dodatków zrobiono w kolorze. Bardzo "surowy" wygląd Gas Gas trochę pachnie oszczędnością w procesie produkcji, a moim zdaniem dodanie paru kolorowych elementów bardzo korzystnie wpłynęłoby na wygląd tego motocykla. Oczywiście nie ma to żadnego wpływu na jego walory użytkowe. Gdy już wsiądziemy na ten motocykl, to przestaniemy myśleć o jego wyglądzie i skupiamy się na jeździe.
Jak w każdym motocyklu z hydraulicznym sprzęgłem musimy odczekać, aby się rozgrzał płyn. Ma to swoje plusy, bo nie "zarżniemy" zimnego silnika motocykla. Skrzynia biegów działa płynnie i miękko. Dopasowanie przełożeń do prędkości odpowiadało mojemu stylowi jazdy. Układ wydechowy to prosty, bez żadnych osłon, kolektor i naprawdę głośny, ładnie brzmiący wydech.
Kanapa MC250 nie jest przeznaczona dla osób, które lubią przesiadywać na motocyklu podczas jazdy. Jest ona zwyczajnie bardzo twarda. Jednak podczas jazdy po torze motocrossowym jednym momentem, w którym siedzimy na kanapie, jest pokonywanie zakrętów. GasGas pokonuje te zakręty znakomicie. Mogę powiedzieć, że je wręcz połyka. Planowanie zakrętów jest intuicyjne i wręcz banalne, w czym pomagają naprawdę dobre hamulce BREMBO. Ergonomia wszystkich elementów kierownicy to rzecz względna, bo i tak ustawiamy pod siebie. Motocykl testowy wyposażony był w opony MAXISS, które dobrze sprawdzały się na głębokim piachu, jak i twardszej nawierzchni.
Zazwyczaj bolączką nowych salonowych motocykli crossowych jest łańcuch. Trzeba go co chwilę naciągać, a w praktyce szybko jest on wymieniany na trwalszy zamiennik akcesoryjny. Jednak problem ten nie występuje w przypadku Gas Gas MC250. Nasza testówka po 4h jazdy wymagała jedynie lekkiego naciągnięcia i smarowania.
Jak już wspominałem, całość motocykla to rozwiązana dobrze znane nam z modeli marek KTM i HUSQVARNA. Żadnych niespodzianek, czy fajerwerków nie było. Motocykl fajny jak każdy nowy. Ciekaw jestem tego, co wydarzy się podczas jego dalszego użytkowania. W szczególności będę bacznie obserwował zużycie komponentów. Plotka głosi, że GasGas miał być gorzej wykonany, ale do mnie to nie przemawia. Sądzę, że za jakiś czas nastąpią przetasowania i każda z trzech marek grupy KTM będzie jakby uzupełnieniem pozostałych. W ten sposób, poza wysoką jakością wykonania, razem wzięte zdominują rynki, dając różnym odbiorcom różne modele, które łączy wspólna filozofia działania. Jedyne co, to kolory tych niektórych elementów bym zmienił i wtedy otrzymałbym efekt Woow.
Czy kupiłbym GasGas? Osobiście poszukałbym najlepszej oferty u dealerów 3 marek, bo motocykle KTM, Husqvarna i Gas Gas są do siebie zbliżone. W danej grupie wybrałbym potem po prostu najtańszy. Oczywiście znajdziemy jakieś różnice w motocyklach tych marek, ale odpowiedzmy sobie na pytanie: czy to odczujemy i czy to nam potrzebne?
Ogółem GasGas MC250 to fajna nowość. Marka ta znana jest już od wielu lat. Może dziwnie to brzmi, ale tak jest i musimy się do tego dostosować.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze