Władze we Francji chcą sprawić, żeby autostrady były przyjaźniejsze, bezpieczniejsze i wygodniejsze dla motocyklistów. W jaki sposób?

Francja chce ułatwić przejazd motocyklistów podróżujących autostradami. Punkty odpoczynku co 10 km, miejsca piknikowe, czy zwiększona dostępność usług w postaci "kącików motocyklowych" to pierwszy krok w kierunku poprawy aktualnego stanu.

Autostrada Paris-Rhin-Rhône jako pierwsza zostanie wyposażona we wspomniane "kąciki motocyklowe", w których znajdą się smary do łańcucha, zestawy do naprawy opon ekspandery czy miejsca do bezpłatnego przechowania kasku w czasie odpoczynku.

Co ciekawe, na terenie całej trasy, w tym stacjach benzynowych powinny się znaleźć miejsca dla zmokniętych motocyklistów (nie sprecyzowano, na czym ma to polegać, czy będzie dostep do specjalnych suszarek, czy po porstu wydzielona strefa w której mogą siedzieć mokrzy motocykliści).

Véronique Tallon, dyrektor Autostrady Paris-Rhinn-Rhone powiedziała:

"Dostosowujemy ofertę usług do potrzeb osób korzystających z naszych autostrad, w tym motocyklistów. Naszym celem jest ułatwić i wspomóc podróż, aby zapewnić maksimum przyjemności i bezpieczeństwa! "...

Swoją drogą jesteśmy pod wrażeniem dalekowzroczności zarządzających autostradami. Większy komfort użytkowników, to większe bezpieczeństwo a co za tym idzie mniejsze ryzykow wypadku, blokady autostrad czy wreszcie pozytywne odczucia związane z przejazdem motocyklem. Zadowolony motocyklista z pewnością kiedyś wróci w dany region z rodziną i docelowo inwestycja w perspektywie kilku lat się zwróci (likwidacja skutków wypadków, koszty odszkodowań, spadek przepustowości).

A może taka dalekowzroczność przydała by się także zarządcom naszych autostrad?