Ścigacz.pl

ITD walczy o nowe fotoradary. Ponieważ Ministerstwo Infrastruktury nie chciało dać pieniędzy na nowe urządzenia, Inspekcja złożyła wniosek o dofinansowanie zakupów z Unii.

Inspekcji Transportu Drogowego nie udało się pozyskać pieniędzy na nowe fotoradary z Ministerstwa Infrastruktury. Nie oznacza to jednak, że inspektorzy składają broń. Jak zapowiedział w radiowej jedynce Marek Konkolewski, szef Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, ITD złożyło wniosek o dofinansowanie do Centrum Unijnych Projektów Transportowych.

Jak twierdzi szef CANARD, skuteczność urządzeń do automatycznego pomiaru prędkości jest bezdyskusyjna. Podaje przy tym dane - średnia ilość zdjęć robionych przez fotoradar wynosiła w 2012 roku 60, w ubiegłym roku tylko osiem. Zdaniem Marka Konkolewskiego to oczywisty dowód na poprawę bezpieczeństwa.

Dlatego właśnie montaż nowych radarów jest dla ITD priorytetem. W tej chwili zasoby CANARD obejmują ponad 500 urządzeń, w tym 430 fotoradarów stacjonarnych. Pozostałe to między innymi Odcinkowy Pomiar Prędkości. Szef CANARD nie zdradził ile nowych fotoradarów zostanie zakupionych po otrzymaniu dofinansowania, jednak wcześniejsze plany ITD mówiły o 600 urządzeniach.

Jak wynika z badań Instytutu Transportu Samochodowego, fotoradary faktycznie korzystnie wpływają na bezpieczeństwo, jednak tylko w miejscach, gdzie są zainstalowane. Ogromna większość kierowców, po minięciu radaru natychmiast przyspiesza.