Fotoradar na zakręcie idiotów. Policja walczy z Inspekcją Transportu Drogowego
Policja chce, by przed sławnym zakrętem idiotów na obwodnicy Bielska-Białej stanął fotoradar. Jednak Inspekcja Transportu Drogowego, która zarządza lokalizacją tych urządzeń, nie widzi takiej potrzeby.
Zakręt idiotów to najniebezpieczniejsze miejsce w Polsce. W tym roku doszło tam już do stu wypadków, podobna liczba zdarzeń miała miejsce także w ubiegłym roku. Mimo wzorowego oznakowania, kierowcy nie stosują się do ograniczeń prędkości, zawodzą także umiejętności i stan techniczny pojazdów.
Zdaniem policji w ograniczeniu skali wypadków na feralnym zakręcie pomogłoby zainstalowanie tam fotoradaru. Kierowcy nie obawiają się bowiem tak bardzo niebezpieczeństwa na drodze, jak zdobytych punktów karnych. Śląska policja ma w tej sprawie mocny argument - kilka lat temu GITD zainstalowała fotoradar w podobnym miejscu - tak zwanym zakręcie mistrzów w Katowicach, na zjeździe z drogi 86 na autostradę A4. Tam również dochodziło do wielu wypadków. Odkąd działa fotoradar, liczba niebezpiecznych zdarzeń wyraźnie spadła.
Zakręt idiotów jest miejscem o wiele bardziej niebezpiecznym. W ubiegłym roku zginęły tam cztery osoby, w tym roku pisaliśmy o tym miejscu kilka razy, ostatnio przy okazji niebezpiecznego wypadku dwóch motocyklistów.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego, który zarządza fotoradarami w Polsce, nie widzi jednak konieczności stawiania urządzenia na niebezpiecznym zakręcie.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeA pomyślał ktoś, że to może wina oznakowania? I to nie na tym konkretnym zakręcie, ale tego w całym naszym śmiesznym kraju? Podam przykład: w pobliżu miejsca gdzie mieszkam jest łącznica ...
OdpowiedzProszę o wyjaśnienie stwierdzenia "zakręt idiotów". Czy "zakręt idiotów", bo mają tam wypadki sami idioci, czy "zakręt idiotów", bo zaprojektowali go idioci ???
OdpowiedzJeżeli to wyłącznie sami idioci zapieprzają za szybko i wypadają na tym zakręcie, to dlaczego nie wypadają na każdym innym i dlaczego na każdym innym zakręcie nie ma po ponad 100 wypadków w roku? Przeciez idioci nie umieją dostosować prędkości, wiec powinni się wysypywać hurtowo na wszystkich zakrętach jak leci, a oni akurat na tym jednym... A może to coś jednak z samym zakrętem jest nie tak?
Odpowiedzno pomyśl logicznie, wierzę, że potrafisz. jak byś nazwał kierowców, którzy pomimo sporych ograniczeń i wiedzy, że ten zakręt wywiózł już w bandy tylu ludzi nadal szarżują tam jak opętani?
OdpowiedzPoważnie?? Faktycznie, to takie logicznie...
OdpowiedzNie no co Ty!!! W nazwie "zakręt idiotów" nie ma nic logicznego. Gdyby była logika to byłby jeden z wielu dziwnych, trudnych i niebezpiecznych zakrętów jakich jest wchooi. Natomist badania przyspieszenia grawitacyjnego, potencjału magnetycznego i entropii nagrzanego latem asfaltu wskazują, że nic się kupy nie trzyma. Wszyscy jadą poniżej 40km/h, a i tak obrażenia są takie jakby zapierdalali bezmyślnie. Ewenement Panie i lepiej niech cały boży Świat zacznie to cudo odwiedzać bo już niedługo z zakrętu idiotów zostanie zwykły węzeł drogowy. Pytanie tylko czy entropia, magnetyzm i przyspieszenie zadziałają na zjazdach ;P
Odpowiedz