Etap 6: Toby Price znów wygrywa, Barreda poza rywalizacj±
Joan Barreda żegna się z rywalizacją podczas szóstego etapu Rajdu Dakar 2016. Odcinek wygrywa Toby Price.
Szósty etap tegorocznej edycji Rajdu Dakar może być decydujący dla finalnego ustawienia na podium, nawet jeśli do finiszu spora droga. Przede wszystkim na ponad 700-kilometrowym etapie z rywalizacją pożegnał się Joan Barreda, o którym jeszcze kilka dni temu pisałem, że to ewidentny faworyt rajdu na którego w ciemno można stawiać pieniądze. Barreda rozpoczął mocno, goniąc otwierającego trasę Toby Price’a. Niestety, w pewnym momencie musiał się zatrzymać - w jego Hondzie pojawiła się do tej pory oficjalnie nie potwierdzona przez HRC usterka techniczna. Barreda zatrzymywał się na odcinku jeszcze kilkakrotnie i ostatecznie stracił do lidera blisko 5 godzin, co eliminuje go z możliwości walki o czołowe lokaty.
Etapowe zwycięstwo przypadło Toby Price’owi, który metodycznie wspina się w klasyfikacji generalnej.
To był dobry dzień, ale też długi dzień za kierownicą motocykla. […] Musiałem zwolnić kilka razy żeby odnaleźć się w nawigowaniu, to pierwszy raz kiedy prowadziłem od startu do mety. Wysokość zabiera nieco mocy z motocykla, ale zabiera po równo wszystkim, także kierowcom samochodów. Ja radzę sobie całkiem dobrze z wysokością, moje ciało i motocykl trzymają się przyzwoicie - mówił na mecie zwycięzca, Toby Price.
Dobrze z wysokością i długim wymagającym odcinkiem radził sobie także Kuba Piątek. Piątek wywalczył świetną 23. lokatę podczas wczorajszego odcinka specjalnego, co pozwoliło mu awansować na 30. pozycję w klasyfikacji generalnej.
Cieszę się i jestem bardzo zadowolony z tego wyniku, choć nie wpadam w hurraoptymizm, bo to dopiero szósty etap. Poza tym mam nadzieję, że nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa i ten wynik jest do poprawienia. Moja strata do pierwszego zawodnika na odcinku nie była duża, a piętnastu zawodników przede mną jest w moim zasięgu - powiedział Kuba Piątek.
Na 82. pozycję w generalce wskoczył Maciek Berdysz. Klasyfikację generalną nadal otwiera zawodnik Hondy, Paulo Goncalves, z zaledwie 35-sekundową przewagą nad Toby Price’m. Trzeci jest Matthias Walkner, zespołowy kolega Australijczyka.
Wśród kierowców samochodów Peugeot zdominował dotychczasową walkę, na podium zmieniała się tylko kolejność zawodników francuskiej marki. Wczoraj wymagający odcinek wygrał Stephane Peterhansel przed Carlosem Sainzem. Trzeci na metę wjechał Saudyjczyk Yazeed Al-Rajhi. Popisowa jazda Peterhansela zrzuciła z pozycji lidera generalki Sebastiena Loeba, który traci do rodaka 27 sekund.
Z Polaków najszybszym zawodnikiem nadal jest Kuba Przygoński, jadący łeb w łeb z Adamem Małyszem. Zawodnicy zaliczyli kolejno 16. i 17. miejsce. Zespół Dąbrowski / Czachor był 20. W generalce Przygoński znajduje się na wysokiej, 14. pozycji, Małysz jest 19., a Dąbrowski odrabia straty po problemach ze skrzynią biegów z początku tygodnia.
Jutro przed zawodnikami blisko 800 etapowych kilometrów z Uyuni do Salty, w tym 353 km odcinka specjalnego.
Motocykle - wyniki 6. etapu:
1. Toby Price (AUS) KTM 5:51.48
2. Mathias Walkner (AUT) KTM + 1.05
3. Paulo Goncalves (PRT) Honda + 1.12
…
22. Jakub Piątek (POL) KTM + 21.31
82. Maciej Berdysz (POL) KTM + 2:22.32
Motocykle - klasyfikacja generalna:
1. Paulo Goncalves (PRT) Honda 20:23.07
2. Toby Price (AUS) KTM + 0.35
3. Mathias Walkner (AUT) KTM + 2.50
…
30. Jakub Piątek (POL) KTM + 1:10.33
82. Maciej Berdysz (POL) KTM + 6:20:58
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze