Dwóch wielkich mistrzów z problemami w kwalifikacjach i niespodziewany awans z Q1
Pogoda nie była sprzymierzeńcem zawodników, mechaników ani zdecydowanie kibiców wspierających najszybszych motocyklistów świata przed ostatnim wyścigiem sezonu na torze Ricardo Tormo.
Szczęśliwie tor Ricardo Tormo trochę przesechł i opony typu slick mogły w końcu zastąpić deszczowe. Wielu zawodników z czołówki musiało walczyć o awans do Q1, ze względu na słabe wyniki w treningach. W piątek wielokrotnie widzieliśmy czerwoną flagę, która przerywała piątkowe sesje za sprawą ulewnego deszczu. Momentami nie dało się jechać i było bardzo niebezpiecznie.
Ciekawostka - deszczowa opona wykorzystywana w motocyklach MotoGP odprowadza aż 4 litry wody na sekundę. Tak, na sekundę.
W pierwszej części kwalifikacji najlepszy czas dający awans do walki o czołowe pozycje startowe ustanowili Vinales i Iannone. Rossi wystartuje z dalekiej, szesnastej pozycji. Lorenzo zajmie 13. miejsce na linii startu.
Druga część kwalifikacji i bardzo nieprzyjemna wywrotka Marca Marqueza. Zaliczył uślizg przedniej opony i mocno koziołkował w żwirze. Gdy tylko stanął na nogi, złapał się za swoje lewe ramię. Wybity bark i straszny grymas widoczny spod kasku zatrzymał niejedno serce ogromnej rzeszy fanów mistrza świata na całym świecie. Wrócił jednak do przyczepy i po nastawieniu barku, wsiadł na drugi motocykl by kontynuować walkę o pole position. Przydomek "kosmita" pasuje do niego idealnie.
Walka na ułamki sekund trwała do samego końca, lecz to Maverick Vinales osiągnął najlepszy wynik w Q2. To jest naprawdę niesamowite, kiedy zawodnik zmaga się ze słabszymi konkurentami w Q1 i nagle zdobywa pole position, by wystartować z pierwszej pozycji przed własną publicznością.
Drugie miejsce w pięknym stylu zgarnął Alex Rins na Suzuki, a pierwszą linię uzupełni nieprzepadający za hiszpańskim torem Andrea Dovizioso. To pokazuje, jak zbliżone są dziś do siebie motocykle w klasie królewskiej. Trzy różne marki startujące do wyścigu z pierwszej linii.
Druga linia w składzie: Danilo Petrucci, który prezentował niesamowite tempo na mokrym torze, piąty Marquez, zmagający się z bólem po tej strasznej wywrotce, za nimi z rewelacyjnym wynikiem Pol Espargaro. To chyba najlepszy wynik w kwalifikacjach dla KTMa.
Z trzeciej linii wystartują Andrea Iannone, Aleix Espargaro i Dani Pedrosa. Baby Samurai jako Legenda MotoGP pojedzie swój ostatni karierze wyścig MotoGP.
Dziesiątkę zamyka Jack Miller, po którym szczególnie w tych warunkach spodziewaliśmy się lepszego wyniku. Jedenaste miejsce dla Zarco, lądującego poza torem w końcówce kwalifikacji i ostatnia pozycja tej sesji dla kierowcy testowego ekipy Ducati - Michele Pirro.
Zapowiada się bardzo ciekawy wyścig. Walencja zawsze jest bardzo emocjonująca, lecz tym razem pogoda może mocno narozrabiać. Komu kibicujecie? Czy Vinales utrzyma świetne tempo? Może Marquez pozbiera się po kontuzji, a może Rossi wystrzeli ostro do przodu? Odpowiedzi już od godziny 14:00.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze