ucati Multistrada V4 będzie w segmencie enduro turystyków absolutnym topem. Stanie się groźnym konkurentem dla KTM 1290 Super Adventure, ale innych rywali próżno szukać. W sieci pojawiły się zdjęcia szpiegowskie - wygląda to obiecująco!

Ducati Multistrada V4 od początku budzi ogromne emocje. Tuż po naszych pierwszych wzmiankach o tym motocyklu, u polskiego importera zaczęły urywać się telefony od zainteresowanych zakupem. Biedni handlowcy musieli tłumaczyć, że to tylko plotki i że nic o takiej maszynie nie wiedzą.

Plotki potwierdził w ubiegłym roku szef Ducati - Claudio Domenicali, wywołując euforię nie tylko wśród potencjalnych nabywców, ale też wśród nas, bo sami przyznajcie - móc przetestować turystyka z silnikiem Panigale to nie w kij dmuchał.

Teraz na portalu RideApart ukazały się pierwsze zdjęcia szpiegowskie topowej Multistrady V4. Maskowanie jest symboliczne, dokłądnie zatem widać, że motocykl jest stylistycznie bardzo spójny z aktualną linią tego modelu. To akurat wielka zaleta, bo stylistyka turystyka Ducati jest bez zarzutu.

Z detali typowych dla V4, zauważyliśmy czujnik radaru adaptacyjnego, powiększone wloty powietrza, których zadaniem ma być chłodzenie potężnej V-czwórki, odsłonięta rurowa rama pomocnicza oraz charakterystyczny, otwarty trójkątny wahacz. To drobiazgi, ale dość ciekawie kształtują one charakter topowego modelu.

Najbardziej emocjonującą informacją jest oczywiście ta, dotycząca jednostki napędowej. V4 o pojemności 1103 cm3 nie będzie oczywiście dysponować tą samą mocą, co Panigale V4. W turystyku ważniejszy jest moment obrotowy, zatem spodziewamy się około 180-190 KM i mniej więcej 140 Nm momentu.

Cena? Najdroższa obecnie Multistrada - model 1260 Pikes Peak, kosztuje 115 900 zł. Spodziewamy się, że podstawowa wersja Multistrady V4 nie będzie tańsza niż 120 tys. zł. Motocykl ma pojawić się w sprzedaży w przyszłym roku.