Co z zakazem głośnych wydechów? Minister odpowiada posłom Lewicy
Problem nadmiernego hałasu, generowanego przez motocykle, powinien zostać rozwiązany przez policję i diagnostów - konkluduje wiceminister Rafał Weber, odpowiadając na zapytanie grupy posłów Lewicy.
Przypomnijmy - grupa posłów z klubu parlamentarnego Lewica (Wanda Nowicka, Katarzyna Ueberhan, Przemysław Koperski, Paweł Krutul i Krzysztof Śmiszek) zwróciła się do kilku ministrów z zapytaniem o działania podejmowane w związku z hałasem powodowanym przez układy wydechowe motocykli i samochodów. Domagano się eliminacji, a przynajmniej minimalizacji, uciążliwego dla mieszkańców problemu ponadstandardowego hałasu samochodowego i motocyklowego.
Odpowiedzi na zapytanie udzielił Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Jego zdaniem (...) uciążliwe dla otoczenia mogą być pojazdy, zwłaszcza motocykle i czterokołowce (potocznie nazywane quadami), które w terenie zabudowanym rozwijają prędkości znacznie przekraczające wartości dopuszczalne, sięgające do 100 km/h i więcej, co powoduje, iż w takich warunkach eksploatacji znacznie przekroczone są wartości dopuszczalne emitowanego hałasu.
Dlatego, jak twierdzi Weber, zdaniem resortu infrastruktury rozwiązaniem, który może przynieść oczekiwane rezultaty i doprowadzić do zmniejszenia hałasu emitowanego przez pojazdy niespełniające norm emisji hałasu jest zdyscyplinowanie kierowców przez odpowiednie służby nadzoru nad ruchem drogowym dokonujące pomiaru podczas kontroli emitowanego hałasu na drodze.
Jak wskazuje Rafał Weber, na swoją kolejkę czeka także w Ministerstwie Infrastruktury projekt zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym, który ma wzmocnić nadzór i wprowadzić sankcje za nierzetelne wykonywanie badań technicznych na stacjach kontroli pojazdów, także w zakresie badania poziomu hałasu.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze