Francja wkrótce nie będzie jedyna z fotoradarami akustycznymi. Kolejny kraj chce dołączyć do grona państw karzących kierowców zbyt głośnych motocykli i samochodów. Program ma kosztować łącznie ponad 1,6 mln złotych.

Brytyjski departament transportu zamierza walczyć ze szkodliwymi skutkami hałasu. Z końcem kwietnia ogłoszono rozpoczęcie przyjmowania wniosków dotyczących potencjalnych lokalizacji. Spośród zgłoszeń zostaną wybrane 4 lokalizacje w Anglii i Walii. Następnie zostaną w nich zamontowane urządzenia mierzące głośność i rozpoczną się testy. Według departamentu transportu fotoradary pozwolą przywrócić ciszę i spokój na brytyjskich ulicach.

Sekretarz transportu, Grant Shapps wskazuje, ze chodzi przede wszystkim o drogi, gdzie właściciele głośnych pojazdów nie dają mieszkańcom spać. Urzędnicy mają nadzieję, że wśród lokalizacji znajdą się zarówno duże miasta, jak i mniejsze wioski, co pozwoli lepiej zrozumieć skalę problemu i przede wszystkim dokładnie przetestować nowy typ fotoradarów i nauczyć się je kalibrować. W pracach ma wziąć udział kilka firm, ale nie podano daty rozpoczęcia programu testowego.