Francuscy ustawodawcy lubią utrudniać życie tamtejszym motocyklistom, ale tym razem to nie rząd zamierza wprowadzić kolejne ograniczenia, lecz zrobi to Francuska Federacja Motocyklowa. Limity głośności dla maszyn sportowych zostaną mocno ograniczone.

Jak podaje niemiecki Motorrad, obecnie dla motocykli drogowych limity głośności wynoszą 102 dB, a dla motocykli off-road 104 dB w przypadku silników dwusuwowych i 106 dB w przypadku silników czterosuwowych. Nowe przepisy zakładają zmniejszenie tych wartości kolejno do 95 dB, 101 dB i 103 dB. Lżejsze traktowanie motocykli służących do jazdy w terenie jest argumentowane tym, że rzadziej zbliżają się do maksymalnych obrotów silnika.

Nowe przepisy mają wejść w życie od 2024 r. Nie sprecyzowano jednak, czy będą obowiązywać także zawodników startujących w międzynarodowych seriach oraz posiadaczy motocykli klasycznych. Zmianie ulegnie też sposób pomiaru stacjonarnego, który będzie wykonywany przy połowie dostępnych obrotów silnika. W 2024 r. miałby się pojawić również pomiar dynamiczny.