Bez naklejki nie wjedziesz - Madryt bierze na celownik kopc±ce motocykle
Władze Madrytu wdrażają nową politykę walki ze smogiem, która obejmuje również motocykle. W zależności od aktualnego stanu zanieczyszczenia powietrza, przewidziano kilka stopni restrykcji - w ekstremalnych przypadkach całkowicie wstrzymany będzie ruch pojazdów spalinowych.
Oznaczanie pojazdów naklejkami określającymi poziom emisji szkodliwych gazów to nic nowego. W Madrycie, mieście z bardzo silnie rozwiniętym transportem jednośladowym, dotyczyło to jednak do tej pory wyłącznie samochodów. Uznawano, że motocykle i skutery rekompensują emisję spalin płynnością ruchu, jaką gwarantują. Coraz częściej zdarzały się jednak dni z powietrzem zanieczyszczonym wielokrotnie ponad normy, władze miasta postanowiły więc zaostrzyć politykę w tym względzie i wziąć na celownik również jednoślady.
Przyznawane będą cztery kategorie emisji, oznaczone specjalnymi naklejkami - 0, Eco, B i C. Madryt podzielono na kilka stref, a w każdej z nich pracuje system stacji pomiarowych. Jeśli dwie z nich wskażą obecność szkodliwego dwutlenku azotu na poziomie powyżej 180 mikrogramów/m3, wdrożony będzie pierwszy stopnień przeciwdziałania - prędkość wszystkich pojazdów w mieście będzie ograniczona do max. 70 km/h, ponadto prawo do parkowania będą mieli tylko mieszkańcy danej strefy, posiadający specjalne karnety. W tych dniach prowadzone będą również działania na rzecz promocji komunikacji publicznej.
Kolejne restrykcje, w zależności od aktualnego stanu powietrza, dotyczyć będą motocykli i skuterów z naklejkami B i C. W sytuacji ekstremalnie wysokiego stężenia szkodliwych substancji, władze Madrytu mogą zabronić ruchu wszystkich pojazdów z silnikami spalinowymi. Za złamanie zakazu jazdy danego dnia lub poruszanie się pojazdem bez odpowiednich oznaczeń grozi kara w wysokości 90 euro.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze