Akcja Pusta Warszawa. Malaguti Madison 300 pomaga redakcji ¦cigacza w czasie pandemii
Malaguti Madoson 300 pomaga nam w tym sezonie. Kiedy go odbieraliśmy, nie przypuszczaliśmy jak bardzo będzie pomocny w trudnym czasie pandemii. Okazuje się, że to sprzęt perfekcyjnie skrojony do dużego miasta. Pokochaliśmy go!
Mimo zamrożenia części gospodarki, nasza redakcja pracuje jak zwykle na pełnych obrotach. W ramach obowiązków musimy czasem przemieszczać się po Warszawie - przewieźć dokumenty, odebrać motocykl testowy, spotkać się z ważną osobą. W redakcyjnej pracy dzielnie pomaga nam w tym sezonie maxiskuter Malaguti Madison 300.
Maxiskuter to doskonałe rozwiązanie do miasta. Jest wygodny, dynamiczny, ma sporą przestrzeń bagażową pod kanapą, a jeśli to Madison 300, to dodatkowo zmusza przechodniów do odwracania za nim głowy. Dzięki temu możemy przemieszczać się po stolicy nie tylko sprawnie i szybko, ale także z klasą. Powiemy wam - nie ma wstydu!
Malaguti Madison 300 napędzany jest jednocylindrowym silnikiem o pojemności 278 cm3 i mocy 22 KM. W mieście takie parametry pozwalają bez problemu objechać niemal każde auto. W warunkach warszawskich, kiedy trzeba czasem poruszać się zatłoczonymi ulicami, a za chwilę podjechać obwodnicą autostradową, Madison 300 sprawdza się znakomicie. Przy prędkościach autostradowych zachowuje się jak prawdziwy komfortowy maxiskuter, a kiedy przyjdzie wjechać w korki, zupełnie nie czuć jego gabarytów.
Wielokrotnie wykorzystujemy Madisona do dojazdów po motocykle testowe. Podróżujemy wówczas nim we dwóch, a zapewne wiecie, że z męskiej części redakcji, tylko Barry operuje w wadze poniżej 100 kg. Mimo takiego obciążenia, Madison radzi sobie znakomicie. Dzielnie transportuje ciało redakcyjne w najdalsze zakątki stolicy.
Kilka miesięcy intensywnego użytkowania skutera Malaguti nie ujawniło absolutnie żadnych usterek. Raz zaświeciła nam się kontrolka ciśnienia w oponach, co było sporym zaskoczeniem, bo nie wiedzieliśmy że taki czujnik w ogóle jest w standardzie. Po sprawdzeniu i dopompowaniu koła, wszystko wróciło do normy. Wkrótce będziemy testować parowanie telefonu z pokładową elektroniką, sprawdzimy też jak Madison radzi sobie w trasie.
Więcej informacji o skuterach i motocyklach Malaguti znajdziecie na stronie importera: https://4cvmoto.pl/malaguti/
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeWszystko super, tylko skutery w salonach o rok starsze, a cena nadal taka sama ;(
OdpowiedzTypowo po polsku.., zreszt± standard tych pseudo salonów tak¿e.. Odwiedzi³em jeden na motocyklu.. Ani wody, ani kibla dla klienta, nie mówi±c np. o kawie.. Ma³o tego..kole¶ zajêty i nieprzyjemny.. I on teoretycznie chce "wyrwaæ" ode mnie 2 dychy..!
Odpowiedz