10 groszy drożej za litr benzyny. Opłata emisyjna zatwierdzona przez rząd
Opłata emisyjna, czyli kolejny podatek nakładany na kierowców staje się faktem. Rząd zatwierdził projekt nowelizacji ustawy, która podnosi cenę benzyny o 10 groszy na litrze.
O możliwości wprowadzenia opłaty emisyjnej pisaliśmy na początku marca. Według oficjalnych źródeł, opłata, doliczana do cen paliwa i energii elektrycznej ma zostać przeznaczona na walkę z zanieczyszczeniem powietrza oraz na rozwój transportu opartego na paliwach alternatywnych.
Oznacza to, że kierowcy będą finansować projekty dotyczące pojazdów elektrycznych tworzone w związku z ustawą o elektromobilności. Pozyskane od nas środki, których wartość szacowana jest na około 1,7 miliarda zł, otrzymają dwie instytucje - Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) i Fundusz Niskoemisyjnego Transportu.
Wbrew wcześniejszym deklaracjom rządu, kierowcy odczują skutki nowego podatku. Dwie trzecie przychodów ma pochodzić od przedsiębiorców, który, dla wyrównania strat, podniosą zapewne ceny produktów i usług. Specjaliści szacują, że dodatkowa opłata spowoduje wzrost wydatków na paliwo o co najmniej 2%. Opłata emisyjna zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeA przypominacie sobie słowa ryżego wuja,że teraz k..a to paliwo może być po 7 złotych!
OdpowiedzRacja. Co jeden rząd to nowa porażka. Ja już nie mówię żeby obniżali podatki ale żeby chociaż ich gnoje nie podnosili! Przecież to jest nowy podatek który dotknie każdego, nawet kogoś kto nie ma swojego środka transportu.
OdpowiedzBedą dalej głosować. Niestety duża część kraju to darmozjady, którzy siedzą w domu z zasiłkami i 500+.
OdpowiedzJeszcze ze dwie podobnie mądre decyzje rządu i znowu nikt nie będzie na nich głosował.
Odpowiedz