Tylko jedna na prawie 600 skontrolowanych przez Inspekcję Handlową stacji paliw miała benzynę nieprawidłowej jakości. To świetna wiadomość dla motocyklowych silników, które stają się coraz bardziej wrażliwe na złe paliwo.

Inspekcja Handlowa systematycznie sprawdza jakość paliw na polskich stacjach. Ta od lat się poprawia, głównie dotyczy to benzyn, ale olej napędowy także coraz rzadziej nie trzyma parametrów.

W raporcie, opublikowanym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, znalazła się tylko jedna stacja z niewłaściwą benzyną - Wszelaki z Janiszewa (woj. kujawsko-pomorskie). Oferowane tam paliwo miało niewłaściwą prężność par. Zatankowanie takiego paliwa może skończyć się nawet nagłym zgaśnięciem silnika.

Pozostałe nieprawidłowości, znalezione na 12 innych stacjach, dotyczyły oleju napędowego. Inspekcja Handlowa skontrolowała 580 stacji paliw w całej Polsce, pełny raport znajduje się na stronie UOKiK. Kontrola nie oznacza jednak niestety, że tankowanie zawsze jest bezpieczne. Boleśnie przekonaliśmy się o tym po zakupie paliwa na jednej z radomskich stacji znanej marki - motocykl kaszlał i tracił moc.

Dlatego zawsze podczas tankowania zabieraj ze sobą paragon, który jest podstawą ewentualnej reklamacji.