Zawieszenie Yamaha Niken przód - jak to skrêca, jak amortyzuje, jak dzia³a?
Jak już pewnie dobrze wiecie, przednie zawieszenie w tym motocyklu jest - krótko mówiąc - dosyć skomplikowane. Najlepiej charakteryzuje je słowo "łożysko". Cały ten system przedniego zawieszenia Yamahy Niken opiera się właśnie o zespół łożysk, zastosowanych w odpowiednich miejscach.
W klasycznym zawieszeniu motocyklowym mamy łożyska główki ramy. Tutaj jest podobnie, z tym że główka ramy nie jest głównym elementem, który trzyma przednie zawieszenie. W Nikenie przednie zawieszenie jest zamontowane do ramy poprzez wychodzącą pod kierownicą (czyli na wysokości główki ramy) do przodu motocykla, dosyć grubą sztycę (stalowy walec), osadzoną na łożyskach. Druga sztyca o mniejszej średnicy jest umieszczona nad tą grubszą. Jeżeli mielibyście to sobie wyobrazić, to najprościej będzie, jak przyjmiecie, że cieńsza sztyca jest na wysokości górnej półki, a grubsza na wysokości dolnej półki klasycznego zawieszenia. Dzięki nim przednie zawieszenie może się przemieszczać w górę i w dół, zachowując dużą sztywność. Chłopaki z Visordown nagrali film, który pokazuje te wszystkie elementy.
Kolejnym elementem są dwie pionowe kolumny, również osadzone na łożyskach w ich górnej i dolnej części. Dzięki nim możliwy jest ruch zawieszenia w prawo i w lewo bez względu na wychylenie motocykla. Taka konstrukcja wymusiła zastosowanie dwóch amortyzatorów z każdej strony motocykla (mam na myśli prawą i lewą stronę). W taki sposób inżynierowie poradzili sobie z odpowiednią amortyzacją przedniego koła przy zmiennym kierunku i nachyleniu. Gdyby zastosowano tylko jeden amortyzator, mogłoby dochodzić do tak zwanego "ściągania" motocykla w którąś stronę. Oczywiście mamy w zawieszeniu drążki kierownicze, poprzez które kierownica jest połączona z zawieszeniem. Czyli coś dobrze znanego z układu kierowniczego w samochodzie. Na koniec pozostają elementy, które to wszystko ze sobą łącz. W terminologii mechanika możemy je nazwać wahaczami. Nie do końca są to klasyczne wahacze, jednak ruch, jaki wykonują, pasuje do tego określenia idealnie. Oczywiście te wahacze są połączone z pionowymi kolumnami... zgadniecie czym? Oczywiście łożyskami! W tych wahaczach są zamontowane łożyska, w których są osadzone sztyce wychodzące z ramy. Prawda, że proste :-) ?
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze