Aprilia pracuje nad systemem zapobiegaj±cym nurkowaniu przedniego zawieszenia
Aprilia wraca do popularnego niegdyś zagadnienia przedniego widelca z systemem zapobiegającym nurkowaniu podczas hamowania. Inaczej niż japońscy producenci w latach 80., Włosi poszli tym razem zupełnie inną drogą.
Pomysły na stworzenie przedniego zawieszenia, które nie nurkowałoby podczas hamowania, to idee fixe inżynierów branży moto w latach 80. Z systemami takimi eksperymentowano w Suzuki (ANDF - Anti Nose Dive Forks), Kawasaki (AVDS - Automatic Variable Damping System), czy w Hondzie (TRAC - Torque Reactive Anti-dive Control).
Efekty działania tych systemów sprowadzały się jednak zwykle do tego samego problemu - zwiększone ciśnienie w układzie hydraulicznym widelca powodowało, że podczas hamowania motocykl z takim systemem skakał na nierównościach jak piłeczka.
Wprowadzone pod koniec lat 80. zawieszenie kartridżowe pozwalało ustawić osobną regulację tłumienia odbicia i tłumienia dobicia dla wysokich (jazda po wybojach) i niskich (hamowanie) prędkości pracy zawieszenia, co w dużej mierze złagodziło problem nurkowania przodu podczas hamowania, choć nie wyeliminowało go całkowicie.
Ujawnione ostatnio szkice patentowe wskazują całkiem nowy pomysł Aprilii, który ma szansę faktycznie wyeliminować problem nurkowania zawieszenia podczas hamowania. Część sił działających na wsporniki zacisków podczas hamowania, zostaje wykorzystana do zrównoważenia masy oddziałującej na przedni widelec.
Szkice pokazują zwykłe zaciski hamulca przedniego zamontowane na nietypowych promieniowych wspornikach, które mogą obracać się o kilka stopni wokół przedniej osi. Zamiast stałego połączenia z uchwytem, są one częścią mechanizmu, który przekierowuje część siły nacisku, ograniczając nurkowanie przedniego zawieszenia.
Szkice przedstawiają nowy system zainstalowany w motocyklu MotoGP. Gdyby nie pandemia, moglibyśmy oglądać do zapewne w akcji podczas tegorocznego sezonu.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze