Zakaz sprzedaży pojazdów z silnikami spalinowymi. Co z motocyklami?
W Wielkiej Brytanii trwa dyskusja na temat zakazu sprzedaży pojazdów spalinowych, który ma wejść w życie w 2030 roku. W Europie szaleją normy Euro. Wiemy, co stanie się z motocyklami.
Brytyjska organizacja Motorcycle Action Group dostała zapewnienie z tamtejszego ministerstwa transportu, że zakaz sprzedaży pojazdów spalinowych obejmie tylko samochody osobowe i dostawcze napędzane silnikami benzynowymi i dieslami. Do podobnego ruchu, choć w nie do końca dosłownej formie, przygotowuje się Unia Europejska. Producenci samochodów już grzmią, że norma Euro 7 będzie tak rygorystyczna, że jej wymogi są prawie niemożliwe do spełnienia.
W przypadku motocykli do gry wchodzi norma emisji spalin Euro 5. Jak zawsze, spowoduje ona zniknięcie z rynku niektórych modeli, ale koniec końców większość producentów dzielnie się do niej dostosowała. Zaprezentowane w tym roku nowości przeważnie nie ucierpiały w kwestii spadku mocy, a często mają jej więcej. Motocykle i motorowery pozwalają na szybkie przemieszczanie się i nie spędzają zbyt wiele czasu w korkach, co sprawia, że są mniej uciążliwe dla środowiska. Oczywiście są na świecie kraje, w których nie ma żadnych norm emisji spalin lub obowiązują normy pozwalające na produkcje konstrukcji pamiętających lata 70. ubiegłego wieku.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzedaleko nie trzeba szukać usa zawody który samochód bardziej dymi chodzi o diesel pogram na discovery diselmania
Odpowiedz„ Oczywiście są na świecie kraje, w których nie ma żadnych norm emisji spalin lub obowiązują normy pozwalające na produkcje konstrukcji pamiętających lata 70. ubiegłego wieku.” - hmmm,...
OdpowiedzSpektakularne samobójstwo...
Odpowiedz